Radni wstrzymają część dotacji dla Fashion Week Poland?

Ponad dwie godziny radni z komisji promocji dyskutowali w piątek o XII edycji FashionPhilosophy Fashion Week Poland (16-19 kwietnia), do której mieli sporo zastrzeżeń. Wystosowali nawet wniosek do prezydent Łodzi. Chcą sprawdzić czy organizator imprezy wywiązał się z umowy zawartej z miastem na trzy lata w 2013 r.

Jeśli okaże się, że umowy nie dotrzymano, radni oczekują, że magistrat wstrzyma wypłatę drugiej transzy dofinansowania do XII edycji FashionPhilosophy Fashion Week Poland. Pierwszą transzę za promocję Łodzi przy okazji imprezy wypłacono organizatorom (agencji Moda Forte) już 15 kwietnia.

Zmniejszenie dotacji to pomysł Jarosława Tumiłowicza, radnego PO, według którego jakość imprezy spada z roku na rok. Przykładem tego ma być pierwszy dzień tegorocznej edycji, gdy na pokaz Dawida Tomaszewskiego podczas uroczystej gali otwarcia Fashion Week Poland czekano aż godzinę. Poza tym konferansjer przedstawił Krzysztofa Piątkowskiego, wiceprezydenta Łodzi, jako urzędnika Urzędu Marszałkowskiego.

Bartłomiej Wojdak, dyrektor Biura Promocji i Współpracy z Zagranicą przyznał, że dotarły do niego uwagi co do jakości pierwszych pokazów 16 kwietnia, ale jest przekonany, że kolejne dni Fashion Week się obroniły.

Jacek Kłak, współwłaściciel Moda Forte, podkreślił, że FashionPhilosophy Fashion Week Poland jest jedyną imprezą modową, która jest obecnie w kraju organizowana. Podobne imprezy nie odbyły się w ubiegłym roku z powodu problemów finansowych. Natomiast dwunasta edycja Fashion Week kosztowała 2,4 mln zł, czyli o 400 tys. mniej niż jedenasta.

- Zmniejszyliśmy znacznie stawki wynagrodzeniowe w pionie produkcyjnym wydarzenia i części artystycznej bez szkody dla ogólnego odbioru imprezy. Zmniejszyliśmy też pulę wydatków na modelki - tłumaczy Kłak. -Ale zwiększyliśmy środki działania PR.