W większości szpitalnych przychodni najbliższy wolny termin wizyty do specjalisty wypada za kilka miesięcy, ale nie w poradni okulistycznej otwartego niedawno po remoncie szpitala im. Korczaka w Łodzi. Tu problem jest zupełnie inny.
Pacjentów jest za mało, efektem tego może być niewywiązanie się z kontraktu zawartego z NFZ na okulistykę, a nawet wstrzymanie finansowania okulistyki przez NFZ za rok.
Poradnia w ciągu ostatniego kwartału zdołała wypracować kontrakt w zaledwie 75 proc. Choć jest on dużo niższy i placówka nie powinna mieć problemu z jego wypracowaniem, pacjentów i tak jest za mało. Jak się dowiedzieliśmy, okulistki przyjmują po siedmioro dzieci na jednym dyżurze, a powinny ich mieć ok. 20. Dyrektor szpitala twierdzi tymczasem, że jedynym problemem okulistyki jest... niski kontrakt.
- Pacjentów jest mało, bo więcej przyjąć nie możemy z powodu niskiego kontraktu - mówi Wojciech Antoszczyk, dyrektor "Korczaka". - Wcześniej nasz kontrakt wynosił pół miliona złotych, a oprócz okulistyki leczyliśmy też zeza. Teraz dostaliśmy pieniądze na samą okulistykę i to tylko 170 tys. zł - dodaje.
Zobacz też: Remont w szpitalu im. Korczaka [ZDJĘCIA]
Zupełnie inaczej widzi to dyrekcja NFZ. - Poradnia ma czwarty co do wielkości kontrakt w woj. łódzkim w tym zakresie - mówi Anna Leder, rzeczniczka łódzkiego oddziału NFZ w Łodzi. - Nie bez znaczenia jest to, że poradnia na dwa lata zniknęła z mapy łódzkich przychodni dla dzieci z powodu remontu. Dzieci trafiły do innych poradni.
Podobnego zdania są okulistki, które pracują w "Korczaku". Zapytaliśmy, czy mogą nie wypracować kontraktu?
- Jest taka obawa - przyznaje jedna lekarka. - Nie wszyscy wiedzą, że poradnia już przyjmuje pacjentów, a przychodzi ich naprawdę niewielu. Przyjmujemy na bieżąco, nie ma długich kolejek, ale zdarza się też , że nie ma nikogo. Gdyby kontrakt był wyższy, też byłby z tym problem.
Czytaj też: Koniec remontu w szpitalu im. Korczaka. Odnowiono zabytkowe pawilony [ZDJĘCIA]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?