Wszyscy ludzie są równi

Dlaczego zróżnicowano uczestników obchodów? Prawdopodobnie organizatorzy zgodnie z logiką przyjęli, że byłym więźniom powinna wystarczyć radość, że przeżyli obóz i jakby tego było mało, dotrwali w dobrej formie do naszych czasów - wielu przecież jeszcze przed wyzwoleniem uciekło na wolność przez komin. I niech się cieszą, że w ogóle dostali michę. A poważnie? Od demokracji ludziom poprzewracało się we łbach; myślą, że to prawda, jakoby wszyscy są równi. Przecież to wyłącznie propagandowe hasło do nabierania pospólstwa przed wyborami. Nie tylko w Niemczech, w Polsce też.