Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie ma wyroku, jest niesmak

Maciej Wiśniewski
Maciej Wiśniewski
Maciej Wiśniewski archiwum Dziennika Łódzkiego
Jest różnica między rauszem a upojeniem. Mirosław Leszczyński przyznał się, że jechał autem, mając pół promila. Alkomat pokazał jednak 2,6 prom.

Dyrektor szpitala w Bełchatowie już wie, że nad jego głową zebrały się czarne chmury. Podkreśla, że popełnił błąd, którego żałuje, ale nie czuł się zobowiązany do informowania marszałka o swojej sprawie karnej. Nie zrobiła też tego prokuratura w Pabianicach, choć wydaje się, że zgodnie z art. 21 kpk powinna. Przez prawie trzy lata dyrektor krył swoją karalność. Skutecznie. Dziś może powiedzieć, że nie jest karany. Wyrok się zatarł. Niesmak pozostał.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nie ma wyroku, jest niesmak - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki