XXIII Międzynarodowa Wystawa Psów Rasowych w Łodzi [ZDJĘCIA+FILM]

W sobotę zaprezentowały się m.in. psy ozdobne i psy do towarzystwa. Pogoda dopisała. Podziwiać można było owczarki szetlandzkie, labradory, chihuahuy, buldogi, spaniele, pudle i mopsy. Wystawcy przyjechali do Łodzi m.in. z Czech Rosji i Niemiec.

Pierwszego dnia wystawy zaprezentowało się 1,5 tys. psów. Odbyły się wybory najpiękniejszych z najpiękniejszych.

- Psy startowały m.in. w kategorii najpiękniejsze młode szczenięta oraz najpiękniejsze juniory. Wystąpiły grupy hodowlane - mówi Anna Pakulska z Oddziału Łódzkiego Związku Kynologicznego.

Wśród zwycięzców był maltańczyk Czi. Pies ma 11 miesięcy, ale nie był to jego pierwszy konkurs.

- Czi zdobyła pierwsze miejsce w kategorii młodzieży - cieszyła się Sabina Pierzchała, która na wystawę do Łodzi przyjechała z Czi z Piły.

Właścicielka jest bardzo dumna ze swojego pupila. Nie ukrywa jednak, że rasowy pies to wiele obowiązków.

- Codziennie go pielęgnuję, nie mam świąt ani urlopu - mówiła pani Sabina.

ZOBACZ TEŻ: Krajowa wystawa psów rasowych w Łodzi. Okazałe pudle, dobermany i pinczery [ZDJĘCIA+FILM]

Podczas wyborów jury zwracało uwagę przede wszystkim na to, by zachowane zostały międzynarodowe standardy ras.

- Pies musi mieć odpowiednią budowę anatomiczną. Ważny jest charakter. Pies musi być pewny siebie, nie bojaźliwy. Musi być zrównoważony - opowiada Pakulska. - W przypadku psów z długim włosem, włos musi być odpowiednio wypielęgnowany. To trochę jak wybory miss.

W nagrodę na psy czekają medale, ale nie tylko. Sponsorzy przygotowali też karmy, legowiska i zabawki dla czworonogów. Nie zapomniano również o właścicielach. Dla wystawców psów z finałowej konkurencji przygotowano oscypki.

Oprócz psów na Starcie jest wiele stoisk z akcesoriami do pielęgnacji czworonogów.

Jeśli nie zdążyliśmy wybrać się na wystawę w sobotę, warto przyjechać w niedzielę.