Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opinie o Międzynarodowych Targach Łódzkich

Marcin Bereszczyński, mp
Dziennik Łódzki/archiwum
O łódzkich targach mówią: Mirosław Pietrucha, prezes Międzynarodowych Targów Łódzkich, Paweł Babij prezes zarządu Interservis, Ewa Mastalerz - Exactus, Marek Cieślak, wiceprezydent Łodzi i Witold Rosset, szef komisji finansów Rady Miejskiej.

Mirosław Pietrucha, prezes Międzynarodowych Targów Łódzkich
Nowe imprezy zmniejszą straty
[b]Czytaj więcej w dziale FORUM ŁÓDŹ

Straty generowane przez MTŁ są z roku na rok coraz większe. Jak to zatrzymać?[/b]

Od stycznia rozpoczęliśmy restrukturyzację. Polega ona na przejściu na zadaniowy czas pracy, przeorganizowaniu zespołu marketingu i promocji oraz zespołu do spraw wynajmu powierzchni. Zakładamy zmniejszenie strat o ponad milion zł. W tym celu zorganizujemy cztery nowe imprezy. Przy Złotej Nitce zrobimy targi Kreacje dla firm z najwyższej półki. W czerwcu odbędą się targi pizzy - Pizza, Pasta & Wine Show. Kolejna nowość to dwie imprezy targowe równolegle. Targi Fryzur i Paznokci odbędą się w hali MOSiR, a w Expo - Uroda i Estetyka. Zorganizujemy też Salon Książki. W planach są targi gadżetów. Cztery nowe imprezy targowe to duże przedsięwzięcie. Inne miasta wprowadzają po jednej, a co najwyżej dwie nowe imprezy.

Skąd biorą się tak duże straty MTŁ?

Wynajęcie hali od MOSiR to około 100 tys. zł na jedną imprezę. Zabijają nas koszty dzierżawy i podatków hali Expo i innych obiektów targowych. Z tego tytułu przekazujemy miastu prawie milion zł. Te koszty wzrosną mniej więcej dwukrotnie po oddaniu nowej hali. MOSiR ma miejską dotację, a my, jako spółka z o.o. nie dostajemy z miasta pieniędzy. Straty będziemy musieli pokryć z przyszłych zysków, a nie z budżetu Łodzi. W nowej strategii Łodzi pojawiło się tylko jedno zdanie o targach. A przecież, jak wynika z danych Polskiej Izby Przemysłu Targowego wystawcy i zwiedzający zostawili w Łodzi ponad 50 mln zł w ciągu roku.

Kiedy odbędą się pierwsze targi w nowej hali?

Hala powinna zostać oddana do użytku do końca grudnia. Od stycznia będziemy mogli rozpocząć wynajem powierzchni dla wystawców, a na przełomie lutego i marca 2012 pierwsze targi w nowej hali.

Jakie są dalsze plany rozwoju MTŁ?

Sama hala nic nie da. To pierwszy etap. Później trzeba stworzyć tereny targowe składające się z połączonych ze sobą obiektów. Mamy plany budowy łączników między nową halą, halą sportową, Expo i Bombonierką. Będą usytuowane 6 metrów nad ziemią.
Rozmawiał Marcin Bereszczyński

***

Czekam na nową halę
Paweł Babij
prezes zarządu Interservis

Od jakiegoś czasu prowadzę prywatny plebiscyt, co będzie pierwsze: autostrady wokół Łodzi czy nowa hala targowa? Nie tracę nadziei, że zwycięży nowa hala targowa...
Teraz poważnie. Stan infrastruktury targowej w Łodzi jest zatrważający. Uważam, że nie trzeba ogromnych nakładów, by go nieco poprawić. Wystarczy miotła, szczotka, pędzel i farba. A zamiast tego nieustannie mamy mocarstwowe plany i szumne zapowiedzi, które pozostają tylko w sferze życzeń.
Nie zgadzam się z opiniami, że na budowę nowej hali targowej jest za późno, że jest niepotrzebna. Przeciwnie. Ona jest potrzebna jak tlen i chciałbym, aby stanęła jak najszybciej. Od dwudziestu lat zajmuję się organizacją targów i cały czas słyszę o planach budowy nowej hali. Nie można dłużej z tym zwlekać, bo Łódź cały czas ma szansę na targi. Dowodem na to, że nasze miasto w tej dziedzinie nie stoi na straconej pozycji są wyniki badań Centrum Ekspertów Gospodarczych z Poznania, z których wynika, że w 2008 roku wartość rynku targowego w Łodzi była szacowana na 50 mln zł. To pieniądze, które "przyszły" wraz z targami, a trafiły do taksówkarzy, hotelarzy, restauratorów itp. Przy okazji targów rozwija się też turystyka targowa. To nowa dziedzina biznesu, ale bardzo obiecująca i dochodowa.
Po wybudowaniu hali i połączeniu jej z Pałacem Sportu Łódź będzie miała 10 tys. metrów powierzchni pod dachem. To wystarczy.
mp.

***

Najpierw porządek
Ewa Mastalerz
Exactus

Odpowiedź na pytanie czy budowa nowej hali targowej ma sens nie jest prosta, bo tej inwestycji nie można rozpatrywać w oderwaniu od całego miasta. Zatem najpierw należy się zastanowić jakie perspektywy ma przed sobą Łódź, jakim miastem ma być? Owszem, kilka lat temu także moja firma forsowała przemysł wystawienniczo-targowy w Łodzi, a sprzyjało temu choćby świetne położenie miasta. Ale przy istniejącej infrastrukturze i niechęci do jakichkolwiek zmian, jakie prezentowały poprzednie władze Łodzi, to się skończyło. Jestem teraz na targach w Kolonii i tutaj każdy z uczestników może jeździć koleją czy innymi środkami transportu gratis. Biletem jest identyfikator z targów. Chcieliśmy tego samego w Łodzi, ale władze mówiły stanowczo - nie.
Ubolewam, że targi CEDE musiałam przenieść do Poznania, mało tego - ubolewają też uczestnicy tych targów, którzy do dziś wspominają Łódź z sentymentem. Poznań ma świetną bazę, ale już jego położenie nie jest tak korzystne. Ale nawet z nową halą nie widzą szans na powrót do Łodzi z tą imprezą. Dlaczego? Bo ta hala będzie za mała, a poza tym Łódź się zmienia, ale na niekorzyść. Inne miasta rozkwitają, a u nas Piotrkowska podupada, nie ma gdzie zaparkować, ani jak dojechać. Miasto jest brudne i mało przyjazne. Niestety, aby marzyć o imprezach wystawienniczych miasto musi lśnić. Dlatego najpierw Łódź trzeba wypucować, a później myśleć o kongresach czy targach.
mp.

***

Operator dla hali
Marek Cieślak
wiceprezydent Łodzi

Realizacja projektu budowy Centrum Konferencyjno-Wystawienniczego na terenie Międzynarodowych Targów Łódzkich jest już mocno zaawansowana. Zaangażowano w tę inwestycję środki zewnętrzne, a Rada Miejska zadecydowała, że miasto będzie finansować obligacje na budowę Centrum.
Tego typu obiekt - nowoczesny, spełniający oczekiwania nawet najbardziej wymagających wystawców - jest naszemu miastu bardzo potrzebny. W Łodzi dotychczas nie odbyły się ważne przedsięwzięcia właśnie ze względu na brak powierzchni konferencyjnych o wysokim standardzie, odpowiadającym wymogom XXI wieku. Centrum pomoże ściągnąć do miasta prestiżowych wystawców, którzy do tej pory je omijali. Łódź stanie się przez to atrakcyjniejsza dla przedstawicieli biznesu.
Moim zdaniem rola targów jako takich maleje, teraz bardziej służą one pokazywaniu się firm i zdobywaniu nowych kontaktów. Łódzkie Centrum Konferencyjno-Wystawiennicze powinno na siebie zarabiać przede wszystkim jako obiekt, w którym można organizować konferencje, seminaria i kongresy. Imprezy targowe będą elementem uzupełniającym jego działalność.
Nowe Centrum powinno mieć operatora, którego zadaniem będzie organizacja imprez wystawienniczych, kongresów, konferencji itp. Planujemy, że tym obiektem będzie zarządzać miasto albo miejska spółka majątkowa.
mp.

***

Poprawić zarządzanie
Witold Rosset
szef komisji finansów
Rady Miejskiej

Łódź nie postawiła na targi jako strategiczny kierunek rozwoju miasta, zatem nie ma i nie będzie Łodzi targowej. Zaniedbania infrastrukturalne są tak duże, że nie mamy szans w rywalizacji z innymi miastami w Polsce, ale uważam, że nadal Łódź może zagospodarować spory kawałek targowego tortu.
Buduje się nowa hala targowa i ta inwestycja musi być doprowadzona do końca. Rezygnowanie z niej - kiedy zostały w to zainwestowane spore pieniądze - jest bezzasadne i kosztowne. Uważam, że budowa hali targowej jest mocno spóźniona, ale ma sens, bo inaczej Łódź nie ma szans nawet na marzenia o targach z prawdziwego zdarzenia.
Moim zdaniem rozwój targów w mieście należy połączyć ze zmianami w zarządzaniu infrastrukturą. Teraz miasto samo sobie psuje rynek, samo ze sobą konkuruje. Targi odbywają się w hali Expo, Pałacu Sportu przy ul. Skorupki i jeszcze w Atlas Arenie. Tymi obiektami zarządzają odrębne jednostki miejskie, co jest kompletnym nieporozumieniem. Zamiast współpracować spółki miejskie podstawiają sobie wzajemnie nogę, oferując niższe ceny organizatorom targów. A wszystko po to, by podreperować własne budżety. Targi w Atlas Arenie uważam za absurd, ta hala została wybudowana w celach sportowo-rozrywkowych, a nie targowych.
Reasumując: miejski majątek targowy powinien służyć targom, a sportowo-rozrywkowy - sportowi i rozrywce. Wtedy ma to sens.
mp.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki