Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W jakim kierunku podąża miejska służba zdrowia?

Marcin Bereszczyński
Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Do końca roku mają być połączone miejskie placówki służby zdrowia, aby za rok mogły skutecznie walczyć o jak najlepsze kontrakty z Narodowym Funduszem Zdrowia. Czy rewolucja w łódzkiej służbie zdrowia może zakończyć się sukcesem?

Najpierw połączono szpitale im. Jonschera i im. Jordana, złączono w jeden organizm przychodnie "Dąbrowa" i "Tatrzańska", przekształcono szpital im. Rydygiera w spółkę prawa handlowego, natomiast szpital im. Sonnenberga został przekazany Uniwersytetowi Medycznemu w Łodzi i połączony ze szpitalem im. WAM. Obecnie rozpoczął się proces łączenia szpitala im. Rydygiera, przychodni "Śródmieście" i "PaLMA" w spółkę o nazwie Centrum Medyczne im. Rydygiera. Do przychodni "Dąbrowa" zostaną przyłączone przychodnie przy Cieszkowskiego, "Odrzańska" i "Chojny", a w konsekwencji przychodnia "Dąbrowa" zostanie przekształcona w Miejskie Centrum Medyczne "Górna". Proces restrukturyzacji miejskich placówek służby zdrowia ma zakończyć się do końca 2015 roku.

Restrukturyzacja budzi ogromne emocje wśród pracowników łódzkich placówek służby zdrowia. Obaw nie kryją pacjenci. Władze Łodzi zapewniają, że dla pacjentów nic się nie zmieni, a po zdobyciu dobrych kontraktów z NFZ będą mieli zapewniony szerszy wachlarz świadczeń medycznych. W dodatku będą mieli łatwiejszy dostęp do tych świadczeń. Przykładowo: jedna placówka ma tomograf, a druga rezonans magnetyczny. Pacjent musi rejestrować się w obu placówkach, aby wykonać obydwa badania. Po połączeniu placówek wystarczy zarejestrować się raz, żeby zapisać się na oba badania.

Władze Łodzi przekonują też, że połączone placówki to niższe koszty administracji. Placówki unikną konkurowania z sobą w walce o kontrakty z NFZ. Każda z osobna ma jakieś niedobory sprzętowe, a połączone placówki mają komplet sprzętu. Dzięki temu są silniejsze w rywalizacji z placówkami prywatnymi. Zdaniem władz Łodzi jest to jedyna możliwa droga do uratowania przychodni i szpitali. Gdyby nie przeszły restrukturyzacji i poniosły klęskę w kontraktowaniu świadczeń medycznych, to musiałyby zostać zlikwidowane. Koronnym argumentem władz jest oddłużenie placówek.

Opozycja ma jednak liczne wątpliwości. Przede wszystkim dotyczące stanu prawnego placówek po restrukturyzacji. Staną się one spółkami prawa handlowego. I tu rodzi się ryzyko, że w przyszłości ktoś może chcieć sprzedać udziały w spółkach, aby ratować zadłużony budżet miasta. Co prawda PO i SLD zapewniają, że nie chcą prywatyzacji, to jednak taka furtka zostanie otwarta. Chętnych na przejęcie miejskich dóbr z dobrymi kontraktami z NFZ nigdy nie zabraknie.

PO i SLD tak bardzo przekonują wszystkich, że nie dojdzie do sprywatyzowania łódzkiej służby zdrowia, że unikają jak ognia słowa "komercjalizacja". Wolą używać terminu "przekształcenia" w służbie zdrowia. W przypadku SLD nie należy się temu dziwić, ponieważ w kampanii wyborczej lewica zapewniała, że nie dojdzie do prywatyzacji, ani komercjalizacji placówek służby zdrowia. Tak było, gdy SLD znajdował się w opozycji. Jako koalicjant nie ma wyjścia i przekształca placówki w spółki.

Dyrektor wydziału zdrowia UMŁ Robert Kowalik przekonuje, że dotychczasowe procedury łączenia placówek przyniosły dobre efekty, zaś przekształcenie szpitala im. Rydygiera w spółkę okazało się sukcesem. Połączenie miejskich przychodni "Dąbrowa" i "Tatrzańska" pozwoliło zmniejszyć wydatki na administrację, unowocześnić bazę sprzętową i lokalową jednostek, zwiększyć wysokość kontraktów o 10 proc., efektywniej wykorzystać personel medyczny, uzyskać szerszy zakres świadczeń udzielanych w ramach jednego podmiotu i poprawić wyniki finansowe.

Połączenie szpitali im. Jonschera i Jordana też przyniosło obniżenie kosztów zarządu i administracji, a także pozwoliło lepiej wykorzystać zasoby personelu medycznego. Połączenie placówek umożliwiło utworzenie nowoczesnych oddziałów geriatrycznych przy ul. Przyrodniczej. Udało się też utworzyć uzupełniające się profile placówek. Profil zabiegowy przy ul. Milionowej i zachowawczy przy Przyrodniczej.

CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE

W przypadku przekształcenia szpitala im. Rydygiera w spółkę prawa handlowego na pierwszy plan wysuwa się oddłużenie placówki, która miała zobowiązania wymagalne na poziomie 600 tys. zł. Poprawił się też wynik finansowy placówki. Na koniec 2013 roku miała ona 1,1 mln zł na minusie, zaś na koniec tego roku ma być tylko 100 tys. zł na minusie. Do tego trzeba dodać unowocześnienie bazy lokalowej i sprzętowej. Są nowoczesne bloki porodowe, czy najnowocześniejsze USG 4D. Utworzono też nowoczesną przychodnię przyszpitalną.

Skoro dotychczasowe efekty restrukturyzacji są widoczne, to skąd taki opór przed kontynuacją tych praktyk? Opozycja przekonuje, że zadaniem każdej spółki prawa handlowego jest dbanie o dobre wyniki finansowe. A przecież przy leczeniu ludzi miasto nie powinno patrzeć na finanse, ale na potrzeby pacjentów. Może okazać się, że zarządy spółek będą musiały wykazywać się zyskami, a nie rzeczywistą pomocą chorym. Opozycja grzmi, że publiczna służba zdrowia nie jest po to, żeby zarabiać, tylko leczyć. Dlatego nie rozumie idei tworzenia spółek medycznych. Zwłaszcza, że władze Łodzi nie kryją, że w spółkach medycznych będą udzielane świadczenia w ramach NFZ, jak również te pełnopłatne. Może okazać się, że łodzianie na darmowe łóżko w miejskim szpitalu będą musieli czekać pół roku, a za kilka tysięcy złotych to samo łóżko będzie udostępnione od razu.

Pomimo niechęci opozycji i obaw załogi, dalszy proces restrukturyzacji miejskiej służby zdrowia już się rozpoczął. Radni wyrazili zgodę na połączenie przychodni "Śródmieście" ze szpitalem im. Rydygiera. Na kolejnej sesji Rady Miejskiej zagłosują za likwidacją przychodni "PaLMA", której majątek i personel też wchłonie szpitalna spółka. Przekształcenia dotyczyć będą dzielnic Śródmieście i Chojny.

Jeszcze w maju ma zostać podpisany akt przekształcenia przychodni "Śródmieście" w spółkę. Proces ma zakończyć się w lipcu, a w październiku ten podmiot ma być przyłączony do spółki Centrum Medyczne im. Rydygiera. Z kolei przychodnia "PaLMA" jeszcze w maju ma mieć podpisaną umowę przeniesienia pracowników, mienia i kontraktów z NFZ do "rydygierowskiej" spółki. Całkowite zakończenie działalności "PaLMA" to wrzesień, a koniec procesu likwidacyjnego to grudzień.

Na Górnej planowane jest przeniesienie przychodni przy ul. Cieszkowskiego w strukturę organizacyjną przychodni "Dąbrowa". Następnie to samo spotka przychodnię "Odrzańska" i "Chojny". A następnie Miejska Przychodnia "Dąbrowa" zostanie przekształcona w Miejskie Centrum Medyczne "Górna".

Zdaniem dyrektora Roberta Kowalika i wiceprezydenta Krzysztof Piątkowskiego pozwoli to uzyskać korzyści dla pacjentów, personelu i miasta. Pacjenci mają mieć zapewnioną lepszą jakość świadczeń poprzez planowane inwestycje, a także powinni mieć lepszy dostęp do całego wachlarza aparatury medycznej, którym dysponują pojedyncze placówki przed połączeniem. Pozwoli to również poszerzyć zakres konsultacji specjalistycznych i zabiegów. Personel ma uniknąć zwolnień grupowych. pracę stracić mają tylko pracownicy administracji łączonych placówek, co pozwoli zaoszczędzić 600 tys. zł w skali roku. Korzyść dla miasta to możliwość przekierowania strumienia pieniędzy z budżetu na inwestycje, a nie pokrywanie strat. Korzyścią ma być również lepsze wykorzystanie sprzętu posiadanego przez jednostki, a w konsekwencji brak konieczności dublowania zakupów aparatury dla kilku jednostek. Zmniejszą się też koszty usług zewnętrznych.

Władzom miasta pozostaje jeszcze przekształcenie placówek na Widzewie. Tam Miejska Przychodnia "Batory" ma zostać włączona w stuktury Miejskiej Przychodni "Widzew". Kolejnym krokiem będzie powołanie jednego podmiotu: Miejskiego Centrum Medycznego "Widzew". Na razie nie jest znany dokładny harmonogram łączenia widzewskich placówek.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki