Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Mia100 kamienic". Jedne kamienice oddają po remoncie, inne muszą rozbierać [ZDJĘCIA]

Agnieszka Magnuszewska
W dwóch kamienicach po remonciejest dwanaście dodatkowych mieszkań. Przy Sienkiewicza 20 odtworzono zwieńczenie szczytu i balkony zdemontowane w latach 80.

Do czerwca ma się zakończyć remont kolejnych dwóch kamienic objętych programem "Miasto kamienic". Znajdują się one u zbiegu ul. Sienkiewicza i Traugutta. Remont obu kosztował około 13,5 mln zł. Powstało w nich dwanaście dodatkowych mieszkań.

- Na 30 maja zaplanowano odbiór techniczny budynków. Jeśli nie będzie uwag do przeprowadzonych prac, to wykonawca zejdzie z placu budowy i będzie można zasiedlać kamienice - tłumaczy Paweł Bliźniuk, radny PO i członek zespołu projektowego programu "Miasto kamienic". - Kamienice przeszły gruntowny remont od fundamentów poprzez stopy aż po więźbę dachową. Podciągnięto też ogrzewanie i wymieniono sieć wod.-kan.

W kamienicy przy ul. Sienkiewicza 18, którą w 1893 r. wybudowano w stylu eklektycznym dla spółki założonej przez Ruchlę Łaję i Gerszewa Szlossera, po-wstały po remoncie dwa dodatkowe mieszkania. Łącznie 20.

- Była kamienicą czynszową, na parterze mieściły się lokale usługowe, a mieszkania wykorzystywano pod wynajem w celach zarobkowych - mówi Kamila Kwiecińska-Trzewikow-ska, miejski konserwator zabytków. - Z kolei kamienicę przyul. Sienkiewicza 20 wybudowano w 1897 r., w dość rzadkim dla Łodzi neogotyckim stylu, dla żydowskiego małżeństwa Talermanów. Do wybuchu drugiej wojny światowej należała do tej rodziny.

W kamienicy pod dwudziestką mieszkania znacznie zmieniły metraż, dzięki czemu po remoncie jest ich o dziesięć więcej, czyli 32. Remont tej kamienicy kosztował 7,7 mln zł, bo dodatkowo odtworzono w niej balkony i zwieńczenie szczytu dachu, które w latach 80. XX w. zostały zdemontowane. Na sąsiednią eklektyczną kamienicę miasto wydało 5,5 mln zł.

Radny Bliźniuk podkreśla, że budynki przy ul. Sienkiewicza przed rozpoczęciem remontu były w bardzo złym stanie. Jednak nie był on aż tak fatalny, jak w przypadku kamienicy przy ul. Zielonej 6, która pod koniec ubiegłego tygodnia groziła zawaleniem. Podczas weekendu rozebrano jej lewą oficynę, gdzie w ubiegły czwartek pękła ściana i do środy z nieruchomości ma być wywożony gruz.
Zanim doszło do pęknięcia ściany, w kamienicy rozpoczął się już remont. Wzmocniono jej fundamenty.

- Orzeczenie wydane przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego trochę zmieniło konstrukcję prac remontowych, które będziemy musieli tam przeprowadzić w drugim etapie. Musimy wykonać nowe ekspertyzy dotyczące stanu nieruchomości oraz nową dokumentację. Jak zostanie to zrobione, prace remontowe będą kontynuowane - tłumaczy Paweł Bliźniuk. - Budynek jest wpisany do rejestru zabytków, ale oficyna, która została rozebrana, nie miała dla niego wielkiego znaczenia. Najważniejszy jest front.

To właśnie we frontowym budynku znajdują się wyjątkowe sztukaterie, których jest całkiem sporo. Do ich renowacji potrzebne będą spore fundusze. Wstępnie szacowano, że będzie to aż 18 mln zł, ale według radnego z zespołu projektowego programu "Miasto kamienic" kwota będzie niższa. - Pierwszy i drugi etap prac remontowych mają kosztować łącznie 7 mln zł- mówi radny Bliźniuk. - Być może kwota ta trochę wzrośnie ze względu na zły stan kamienicy. Pieniądze na remont są już za-gwarantowane i zostanie on wykonany w tym roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki