Do jazdy po buspasach, Grzegorz Nita przyznał się w poniedziałkowym programie Radia Łódź. Prowadząca audycję dziennikarka, zapytała dyrektora czy spóźnił się do studia przez korki w mieście. Nita wytłumaczył, że miał trudności z dotarciem przez kierowców, którzy zablokowali go na buspasie przy skręcie z ul. Narutowicza.
Na kolejne pytanie, czy wolno mu jeździć po buspasach, Nita przyznał, że może poruszać się po nich służbowym samochodem "jako służba miejska". Prowadząca audycję zauważyła, że to wyznanie dyrektora Nity może zdenerwować łódzkich kierowców, którzy nie mogą jeździć po buspasach.
- Jeżeli mam być w kilku miejscach niemal jednocześnie, by sprawdzać ruch i inwestycje, to muszę się tak poruszać - tłumaczył Grzegorz Nita.
A co państwo sądzą o tym wyznaniu dyrektora ZDiT? Czy powinien móc jeździć po buspasach by prawidłowo wykonywać swoje obowiązki, czy może tak jak inni kierowcy, powinien być pozbawiony tego prawa? Zapraszamy do udziału w naszej sondzie.
TU WYSŁUCHACIE CAŁEJ AUDYCJI Z UDZIAŁEM DYREKTORA GRZEGORZA NITY
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?