KLIKNIJ NA WYNIK MECZU, ABY PRZEJŚĆ DO RELACJI LIVE
Bełchatowianie zapewniają, że się starają, że robią wszystko, co się da, ale zupełnie tego nie widać. Drużyna pod wodzą Marka Zuba gra coraz gorzej, a jeżeli akurat udaje jej się chociaż zremisować, to najczęściej przypadkiem.
W Gliwicach liczą na łatwe zwycięstwo, które wprawdzie jeszcze utrzymania nie zapewni, ale w znaczący sposób Piasta do tego przybliży. Wygrywając z PGE GKS Piast będzie miał aż 7 punktów więcej od bełchatowian i korzystny bilans bezpośrednich meczów. Przy niekorzystnych wynikach 33. kolejki podopieczni Zuba do bezpiecznego miejsca mogą tracić aż 4 punkty.
Do składu bełchatowskiej drużyny zapewne wróci Adam Mójta, ale - bądźmy szczerzy - czy to ma jakiekolwiek znaczenie? W PGE GKS nie ma dzisiaj piłkarza, który wyróżniałby się na tle innych. Może Arkadiusz Piech, ale, jeśli już, to bardziej dzięki ambitnemu bieganiu, niż samej grze. Zub, który w zawodzie trenera pracuje już przecież wiele lat, musi zdawać sobie sprawę, że jeśli wszyscy piłkarze są bez formy, to winę za to ponosi trener. Tu nie może być mowy o przypadku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?