Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ziemię obiecali zabudować, ale kiedy

Piotr Brzózka
Grzegorz Gałasiński
Ogrodowa/Zachodnia sprzedana. Wstawiłbym w tym miejscu bezwarunkowy wykrzyknik, gdy nie kilka drobnych "ale" Jeden z najważniejszych narożników w mieście, od kilkudziesięciu lat jest elementem składowym ciągu ruin usytuowanych w miejscu, gdzie brakuje wschodniej pierzei ul. Zachodniej.

Informacja o sprzedaży działki firmie Warimpex, która to zobowiązała się do budowy w tym miejscu biurowca, powinna więc być bezapelacyjnie doskonałą wiadomością dla miasta. Ale...

W sieci już rozgorzała dyskusja: czy to co zobaczyliśmy na wizualizacjach jest godne wyjątkowego sąsiedztwa pałacu i Manufaktury?

Umówmy się - to akurat jest kwestią gustu, drugiego pałacu i tak w tym miejscu nikt nie zbuduje, a do estetyki nie ma co przywiązywać dziś uwagi, bo wizualizacje od realizacji często dzielą lata świetlne. Co bardziej razi na dziś?

Inwestor ma na zabudowanie działki pięć lat. Aż pięć lat. Co oznacza, że nieruchomość przez kilkanaście a może i kilkadziesiąt kolejnych miesięcy może pozostawać niezabudowana. Tak nie musi być, ale może.

Co jakby stoi w sprzeczności z założeniem, że gigantyczną wartością samą w sobie jest odbudowa wyburzonej pierzei ul. Zachodniej. Warto przypomnieć słowa wiceprezydenta Ireneusza Jabłońskiego, że miasto nie jest od zarządzania nieruchomościami, tylko zarabiania na podatku. Tymczasem działka niezabudowana nie przynosi takich dochodów gminie, jak działka zabudowana. Można też zapytać - jeśli miasto i inwestor dają sobie aż pięć lat, czy z punktu widzenia miasta był sens sprzedawać ziemię teraz, w ewidentnym dołku cenowym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki