Teatr im. Stefana Jaracza zagra 23 maja monodram Agnieszki Skrzypczak "Marzenie Nataszy" w reż. Nikołaja Kolady, za który młoda aktorka otrzymała od Związku Artystów Scen Polskich prestiżową Nagrodę im. A. Nardellego za najlepszy debiut roku w teatrze dramatycznym.
Teatr Nowy im. Kazimierza Dejmka zagra "Brygadę szlifierza Karhana" w reż. Remigiusza Brzyka, "Antygonę" w reż. Marcina Libera oraz "Impro Atak", w którym to publiczność decyduje o przebiegu przedstawienia. Teatr Powszechny wystawił do akcji "250 groszy" spektakl-koncert "Oś" w reż. Filipa Gieldona, studenta reżyserii w łódzkiej "filmówce", który na nowo interpretuje piosenki Agnieszki Osieckiej. Teatr "Pinokio" pokaże "Świnki 3", udany reżyserski debiut wszechstronnego aktora tej sceny, Łukasza Bzury, zaś w Teatrze Lalek "Arlekin" w przedstawieniu "DekAmore" można będzie zanurzyć się w świat podszytych erotyzmem opowiadań Boccaccia (tylko dla widzów dorosłych). W akcji nie biorą udziału Teatr Wielki (miał już zakontraktowane przedstawienia XXIII. Łódzkich Spotkań Baletowych i Teatr Muzyczny (tłumaczy on, że gdy Instytut Teatralny w Warszawie zwrócił się z ofertą udziału w akcji, repertuar na maj miał już zaklepany).
W ogólnopolskiej akcji, która ma skłonić Polaków do odwiedzania teatru przynajmniej jeden raz w roku, bierze udział ponad 100 teatrów z 42 polskich miast.
Tłumy pod łódzkimi teatrami. Łodzianie kupują bilety po 250 groszy
Teatr lustra i sądu
Z okazji Dnia Teatru Publicznego na portalu Instytut Teatralnego E-teatr.pl pojawił się esej "Rok teatru ważnego", pierwszy z 12 esejów o idei i znaczeniu teatru publicznego, do napisania których zaproszone zostały wybitne postaci polskiego życia teatralnego. Jego autorem jest prof. Dariusz Kosiński.
"W mojej książce "Teatra polskie. Historie" nie ma rozdziału o teatrze publicznym. Są części poświęcone teatrowi narodowemu i politycznemu, czy też raczej sposobom, na jakie teatr polski i polskie przedstawienia uczestniczyły w procesie budowy i negocjacji tożsamości narodowej oraz w różnorakich obszarach życia politycznego. Brak rozdziału o teatrze publicznym nie oznacza, że nie dostrzegam tych funkcji, ról i znaczeń, które dziś wskazujemy, gdy mówimy o tym zjawisku. Należą tu: poszerzanie i umacnianie sfery publicznej, aktywny udział w debacie publicznej nie tylko przez zabieranie głosu w sprawach, które stanowią jej przedmiot, ale także przez wprowadzanie nowych tematów i stawianie nowych pytań, kwestionowanie oczywistości, podważanie pozycji hegemonów (kimkolwiek by byli), czy wreszcie wydobywanie symptomów, sygnałów, napięć i grup, które dopiero szukają swojego języka. O takim właśnie teatrze pisałem w rozdziałach o Wojciechu Bogusławskim czy o teatrze "lustra i sądu" - pisze prof. Kosiński.
Pełen tekst do przeczytania na stronie: http://www.e-teatr.pl/pl/artykuly/202714.html
250 groszy za Antygonę, Nataszę, Osiecką i sprośne włoskie opowiastki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?