Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duda – Kaczyński. Nieuchronne starcie

Włodzimierz Knap
Archiwum
PiS stoi dziś przed wyborem kandydata swojego stronnictwa na premiera. Opcje są dwie: Jarosław Kaczyński albo Beata Szydło. Szefowa sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, wiceprezes partii, zapewnia, że tylko prezes. Deklaruje, że jej kandydatura na szefa rządu nie wchodzi w grę.

Marek Borowski, były polityk SLD, dziś senator niezależny, prognozuje, że PiS do wyborów pójdzie jednak z Beatą Szydło jako kandydatką na szefa gabinetu. – Owszem, jest możliwe, że zostanie ona szefem gabinetu, lecz nie w rozumieniu rządu, a w kancelarii prezydenta Dudy – twierdzi prof. Antoni Kamiński, politolog z PAN.

Również dr Wit Pasierbek, politolog z Akademii Ignatianum, uważa, że Beata Szydło w najbliższych miesiącach nie zastąpi Kaczyńskiego w roli pretendenta do fotela premiera. – Pozycja prezesa jest w partii niepodważalna, nie ma konkurenta. Pani Szydło nie jest dziś na tyle mocna, by na swoje barki przejęła ciężar przewodzenia partii w tak kluczowym dla niej momencie – mówi o. Pasierbek.

Prof. Mikołaj Cześnik, politolog ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej, nie wyklucza, że PiS za zgodą Kaczyńskiego może sięgnąć po Szydło jako „twarz” partii idącej po władzę. – Prezes ma zapewne świadomość, że stosunek do niego nadal budzi duże emocje, w tym mnóstwo negatywnych. Jeśli chce, by one nie rzutowały na wynik PiS, powinien powoli ustępować, zostawiać miejsce dla innych polityków.

Prof. Cześnik zwraca również uwagę, że bez Kaczyńskiego jako kandydata na premiera łatwiej będzie PiS prowadzić powyborcze negocjacje z innymi ugrupowaniami. Prof. Cześnik przekonuje, że prezes budzi nieufność wśród polityków z innych formacji. Pamięć o tym, jak postępował ze swoimi koalicjantami (Samoobroną i LPR), nadal jest świeża.

KOLOR NIEBIESKI - ANDRZEJ DUDA, KOLOR POMARAŃCZOWY - BRONISŁAW KOMOROWSKI.

Na inny aspekt zwraca uwagę prof. Kamiński. – Dziś PiS ma dwie „twarze”: Kaczyńskiego i Dudy. Ten drugi po zaprzysiężeniu będzie centralną postacią tego obozu. To nieuchronny skutek tego, że został prezydentem – mówi. Radzi pamiętać, że do polityki wchodzi się dla władzy i stanowisk. To oznacza, że Duda, według prof. Kamińskiego, nie będzie chciał podporządkować się Kaczyńskiemu. Ten natomiast będzie próbował „wkręcić” jak najwięcej tzw. swoich ludzi do kancelarii prezydenta, by dzięki nim mieć wiedzę o zamiarach Dudy.

– Nie ma się co gorszyć. Tak robi się politykę wszędzie, w każdej partii, bo taka też jest jej natura – przekonuje prof. Kamiński. I dodaje: – Rywalizacja między prezydentem a prezesem PiS, a może za kilka miesięcy również premierem, jest rzeczą nieuchronną. Wynika to z charakteru zajmowanych przez nich stanowisk.

Podobną diagnozę stawia prof. Andrzej Rychard, socjolog z PAN. Zwraca uwagę, że Andrzej Duda po wyborach nie podziękował prezesowi: – Takie zachowanie daje sporo do myślenia. Myślę, że między nimi zaczęła się jakaś gra.

Zdaniem prof. Cześnika nie należy w PiS bagatelizować tzw. pełzającej frondy, czyli tworzenia się frakcji przez działaczy średniego i młodego pokolenia. Przyznaje, że pozycja Kaczyńskiego w partii jest mocna, a on sam poza polityką nadal nie wyobraża sobie życia. – Ale wiek ma swoje prawa. Sukces Dudy może inspirować młodszych działaczy do aktywności. Prof. Cześnik uważa, że część z nich będzie chciała zmienić PiS w normalną formację chadecką.

SIŁA I SŁABOŚĆ PREZESA

Dr hab. Jacek Wasilewski, politolog z UW, uważa, że korzystnym dla PiS rozwiązaniem przed wyborami do Sejmu byłoby powtórzenie manewru z kampanii prezydenckiej. Chodzi o trzymanie w ukryciu Jarosława Kaczyńskiego. Przyznaje, że to trudne, bo prezes będzie chciał się pokazać, by pochwalić się swoją intuicją, czyli wskazaniem na Andrzeja Dudę.

Prof. Mikołaj Cześnik twierdzi, że Andrzej Duda i Beata Szydło między wierszami sugerują, że obca im jest pryncypialnalność starych działaczy PiS, z Kaczyńskim i Macierewiczem na czele. (K.W.)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Duda – Kaczyński. Nieuchronne starcie - Dziennik Polski

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki