O ile Kukiz będzie miał coś do gadania, bo drugie pytanie brzmi: czym będzie dysponował w październiku? Dziś sondaże dają jego nieistniejącej jeszcze formacji od 20 do... 4 procent.
Fascynującą lekturą mogą być wyniki pogłębionych badań majowego elektoratu Kukiza, jeśli ktoś się o takie pokusi. Na ile był to elektorat jednorazowy, w jakim stopniu uwiedziony hasłem jednomandatowych okręgów wyborczych. Intuicja podpowiada, że nie JOW-y były kluczem, a magiczne słowo "zmiana". Ale jeśli tak, to Kukiz ma drobny problem. "Zmianę" właśnie zagospodarował mu PiS.
W maju Kukiz został zlekceważony przez duże partie, jesienią już nie będzie. Jeśli spotka się z kampanią negatywną, zapewne wzmoże to w nim przekonanie, że jest niszczony przez "system", co z kolei prowadzić może do dalszej radykalizacji jego wizerunku. Kukiz to przeciwieństwo Andrzeja Dudy, który wygrał prezydenturę do bólu epatując spokojem i kulturą osobistą. Kukiz jest autentyczny, ale bywa wulgarny, agresywny, ciężko pozbyć się wrażenia, że głęboko gardzi każdym, kto ma inne zdanie. Będzie musiał Kukiz zmierzyć się z demonami - sympatia dla Ruchu Narodowego nie pomoże mu zetrzeć łatki faszysty, o której bezpodstawne przyklejenie muzyk oskarża środowiska związane z "Gazetą Wyborczą". Jak tego typu łatka będzie działać np. na liberalnych aktywistów miejskich, którzy mogliby w Łodzi poprzeć Piotra Bilińskiego, gdyby ten był lokalną twarzą Kukiza? A może tą twarzą będzie jednak Agnieszka Wojciechowska? Od Korwina jakby ciut bliżej.
Ludzie, którzy mają być kapitałem Kukiza, mogą jednocześnie okazać się jego największą słabością. W ostatnich dniach furorę robiła "wrzuta", jakoby wesprzeć go miał Andrzej Jagiełło, przez starszych czytelników pamiętany jako polityk SLD, umoczony w aferę starachowicką. Kukiz opędza się od takich pomocników, co nie zmienia faktu, że do walki o mandaty będzie potrzebował i kandydatów, i sprawnej struktury. A to może sprawić, że straci "niewinność", jaką dziś uwodzi elektorat antysystemowy. Nie jest wykluczone, że karnawał Kukiza będzie trwał, a uruchomiona przez niego kula śniegowa będzie zbierać frustrację z ulicy. Jednak polska demokracja widziała już podobne zjawiska, żadne nie wpisało się na trwałe w polityczny krajobraz. Tak czy inaczej, Kukiz pozostaje największą zagadką politycznej jesieni.
Wałęsa: Paweł Kukiz wodzi niewyrobione społeczeństwo pokazując absurdy. Źródło: TVN24/X-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
