- Na początku maja mieliśmy dwa zgłoszenia z placówki medycznej, w której przebywała wówczas później aresztowana 17-latka. Pierwsze ze zgłoszeń dotyczyło gróźb karalnych stosowanych wobec personelu medycznego, drugie - uszkodzenia ciała współpacjentki, o które podejrzawana jest zatrzymana. Pracujemy nad tą sprawą, ze względu na stan zdrowia osoby pokrzywdzonej nie możemy jej przesłuchać. W związku z doniesieniami medialnymi informuję, że w zdarzeniu nie został użyty nóż -zaznacza kom. Maciej Stęplewski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Na szczęście obrażenia, które doznała współpacjentka, nie zagrażają jej życiu. Według nieoficjalnych informacji Wiktoria M., miała "pomagać" dziewczynie popełnić samobójstwo.
Obecnie Wiktoria M. przebywa w areszcie. Mówi się też o jej zaburzeniach psychicznych.
Przeczytaj reportaż z magazynu "Rejsy":
TVN24/ x-news
Dziennikarze TVN 24.pl podają też nowe wątki dotyczące Agaty i Wiktorii M. Dziewczyny – według najnowszych doniesień - poznały się w liceum i były w związku homoseksualnym. Do tej samej szkoły chodziła również 18-letnia Aleksandra, druga nastolatka, która usłyszała zarzuty ws. śmierci Agaty (miała zacierać ślady). Agata, jak podaje TVN24.pl, miała się załamać po tym, jak problemy z kręgosłupem uniemożliwiły jej pracę w służbach mundurowych - z tą posadą wiązała swoją karierę zawodową.
Mówi się, że cała sytuacja została przez nastolatki dokładnie zaplanowana. Agata miała szukać w internecie informacji o tym, jak zadać śmiertelny cios nożem. Dziewczyny miały wybrać miejsce zbrodni, w którym nie ma dostępu do monitoringu. Miały też ustalać szczegóły przestępstwa za pomocą telefonów na kartę pre-paid oraz za pośrednictwem komunikatorów społecznościowych.
CZYTAJ TEŻ:
Śmierć 17-letniej Agaty z Wejherowa. Dwie nastolatki usłyszały zarzuty [WIDEO,ZDJĘCIA]
Zwłoki w Gdańsku Brzeźnie. Zamordowana to 17-letnia Agata z Wejherowa [ZDJĘCIA, WIDEO]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
