Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wywiad-rzeka z Józefem Niewiadomskim. Prezydent "czerwonej" Łodzi spowiada się dziennikarce

Łukasz Kaczyński
Józef Niewiadomski, komunistyczny prezydent, który wziął ślub kościelny: "Jestem agnostykiem. [...] Lubię śpiewać kolędy, w rodzinie obchodzimy święta, dzielimy się opłatkiem"
Józef Niewiadomski, komunistyczny prezydent, który wziął ślub kościelny: "Jestem agnostykiem. [...] Lubię śpiewać kolędy, w rodzinie obchodzimy święta, dzielimy się opłatkiem" Grzegorz Gałasiński/archiwum Dziennika Łódzkiego
Z maszyn drukarskich zeszła najnowsza książka łódzkiego Domu Wydawniczego Księży Młyn. Można prognozować, że tworzący ją wywiad-rzeka z Józefem Niewiadomskim, bodaj najbardziej niejednoznacznie ocenianym prezydentem naszego miasta, ma szansę stać się tutaj, w niegdyś "czerwonej" Łodzi, bestsellerem. Nie tylko dlatego, że na światło dzienne wydobywa kulisy władzy z czasów Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej.

Jak słusznie zauważa wydawca, prezydentura Józefa Niewiadomskiego przypadła na okres burzliwych wydarzeń, w tym symptomów politycznych zmian. Wystarczy wymienić strajk studentów łódzkich uczelni oraz wprowadzenie stanu wojennego. W międzyczasie odnotowano zimę stulecia, a wybuch gazu wstrząsnął jednym z wieżowców na Retkini. Warto dodać, że to też za kadencji Józefa Niewiadomskiego powstał Pomnik-Szpital Centrum Zdrowia Matki Polki, wybudowano Trasę W-Z, wzniesiono osiedla: Widzew Wschód, Retkinia, Radogoszcz Wschód i Zachód.

Autorem wywiadu jest Anna Kulik, wieloletnia dziennikarka, redaktorka i zastępca redaktora naczelnego "Dziennika Łódzkiego". Na 160 stronach Józef Niewiadomski opowiada jej o swoim życiu, rodzinie, edukacji, przyjaźniach, także drodze politycznej. Z przeprowadzonych rozmów wyłania się obraz skomplikowanej historii Łodzi z lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych minionego wieku. Niewiadomoski wspomina też swoje dzieciństwo i młodość, w tym harcerstwo, które, jak mówi, nauczyło go dyscypliny i otworzyło mu okno na świat. Zdradza też szczegóły z działalności politycznej, np. publiczną, bo na głównej łódzkiej ulicy, kłótnię z Michaliną Tatarkówną-Majkowską, I sekretarzem Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Łodzi. Przyznaje, że był przeciwny antysemickiej nagonce w 1968 roku. Wspomina emerytów, którzy z własnej inicjatywy nadzorowali budowę Trasy WZ. Znacząca jest dedykacja towarzysząca książce. Bohater wywiadu dedykuje ją bowiem... wnukom.

Spotkanie z Józefem Niewiadomskim i Anną Kulik promujące książkę odbędzie się we wtorek 2 czerwca w Archiwum Państwowym w Łodzi (pl. Wolności 1). Początek o godz. 17. Podczas spotkania odbędzie się przekazanie Archiwum dokumentów ze zbiorów Józefa Niewiadomoskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Wywiad-rzeka z Józefem Niewiadomskim. Prezydent "czerwonej" Łodzi spowiada się dziennikarce - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki