Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Młoda kadra Uniwersytetu Łódzkiego w obronie polskiej humanistyki

Maciej Kałach
W akcji wzięli udział m.in. Michał Przybylski i Patrycja Chrzanowska z grona doktorantów Instytutu Socjologii UŁ. Ulotkę otrzymał m.in. prof. Krzysztof Konecki
W akcji wzięli udział m.in. Michał Przybylski i Patrycja Chrzanowska z grona doktorantów Instytutu Socjologii UŁ. Ulotkę otrzymał m.in. prof. Krzysztof Konecki Maciej Stanik
Na kilku wydziałach UŁ odbyła się we wtorek akcja rozdawania ulotek z postulatami Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej.

Komitet Kryzysowy Humanistyki Polskiej jest ruchem społecznym, który jak głoszą jego ulotki, sprzeciwia się „degradacji uczelni”. Wczoraj na Uniwersytecie Łódzkim rozdawały je dr Kamila Biały i dr Magdalena Rek-Woźniak z Instytutu Socjologii UŁ oraz reprezentacja jego doktorantów. Wtorkowa akcja objęła wydziały: Ekonomiczno-Socjologiczny, Historyczno-Filozoficzny, Filologiczny oraz Nauk o Wychowaniu.

- Chcemy rozpocząć na UŁ dyskusję o postulatach KKHP - mówiła dr Biały.

KKHP twierdzi, że uczelnie są drastycznie niedofinansowane, uniwersytety - zamieniane w „korporacyjne przedsiębiorstwa”, a „nierynkowe” kierunki studiów są niszczone.

- Kiedy reprezentanci dyscyplin humanistycznych zgłaszają te postulaty Ministerstwu Nauki i Szkolnictwa Wyższego, resort tłumaczy się autonomią uczelni. Że to one dzielą pieniądze. Ale to MNiSW tworzy reguły, które nie sprzyjają humanistyce - mówi dr Rek-Woźniak.

Komitet Kryzysowy Humanistyki Polskiej ma swój początek w liście otwartym do Leny Kolarskiej-Bobińskiej, minister nauki w obronie filozofii. Pismo powstało pod koniec 2013 r. po zapowiedzi likwidacji tego kierunku na Uniwersytecie w Białymstoku. Wielu spośród sygnatariuszy listu znalazło się w gronie KKHP, które działa jako stowarzyszenie - najaktywniej w Warszawie.

Przed siedzibą MNiSW doszło w maju do „wykładów okupacyjnych”, podczas których studenci i pracownicy prezentowali swoje postulaty - m.in. uniezależnienie przyznawanych dotacji od liczby studentów, co ma obniżać poziom kształcenia i prowadzonych badań.

W ostatnich latach humanistyki w Łodzi najgłośniej bronili filozofowie z UŁ. W 2013 r. też pisali do minister nauki, ale gdy była nią jeszcze Barbara Kudrycka. Studenci Instytutu Filozofii obawiali się m.in., że na UŁ dojdzie do połączenia wszystkich dyscyplin humanistycznych w jeden wydział. Władze UŁ zaprzeczyły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki