Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Archeologia na Uniwersytecie Łódzkim nie tylko dla tegorocznych maturzystów

Maciej Kałach
Uniwersytet Łódzki
"Czy warto studiować archeologię?" Na to pytanie chcą odpowiedzieć wykładowcy oraz obecni studenci tego kierunku, dlatego zapraszają na "drzwi otwarte" pod takim właśnie tytułem.

Spotkanie dla wszystkich chętnych odbędzie się w Instytucie Archeologii Uniwersytetu Łódzkiego w jego siedzibie przy ul. Uniwersyteckiej 3. Początek o godz. 12 w poniedziałek 8 czerwca.

Zwykle "drzwi otwarte" adresowane są do najmłodszych maturzystów, ale poza nimi Instytut zaprasza także starszych kandydatów. - Kilka lat temu na nasze studia zapisał się 50-latek. Opowiadał, że dawno zdobył inne wykształcenie, ale przez całe życie myślał o archeologii. Teraz wiodąc stabilne życie zawodowe i dysponując pewnym zakresem wolnego czasu mógł spełnić swoje marzenie - opowiada dr Aldona Andrzejewska z Instytutu Archeologii UŁ.

Przygoda z 50-latkiem, który ukończył już studia, sprawiła, że Instytut zaczął myśleć nie tylko o przyciąganiu aktualnie zdobywających maturę. Jego kadra uznała, że archeologia to świetna propozycja dla osób, które maturę już dawno mają za sobą (warto też wspomnieć o osobach studiujących archeologię równocześnie z innym kierunkiem na UŁ).

Instytut Archeologii obchodzi swoje 20-lecie (powołano go w 1996 r., wcześniej istniały Katedry, a od założenia UŁ w 1945 r. archeologia to jedna z najbardziej znaczących dyscyplin na uczelni). Przygotowując się do świętowania jubileuszu, archeolodzy przypominają o swoich unikatowych specjalnościach.

- Archeologia to nie tylko badanie pradziejów. Najstarsze dzieje dawnych społeczności są wyjątkowo ważne i interesujące, ale nie można zapominać, że w Łodzi można poznawać także archeologię historyczną, zajmującą się badaniem zamków, miast, archeologię przemysłową, która dotyczy takich obiektów jak huty, kuźnie czy fabryki - opowiada dr Andrzejewska.

Z kolei archeolodzy reprezentujący dziedzinę bronioznawstwa są włączani do badań miejsc masowych mordów: ostatnio pracują z ekspertami IPN na łódzkim Brusie, gdzie polskich patriotów, głównie inteligentów, w czasie drugiej wojny światowej rozstrzeliwali niemieccy okupanci, a po niej - Urząd Bezpieczeństwa.

Studiowanie archeologii to także propozycja dla osób, które mają "ciągotki" do nowoczesnych technologii.

- Obecni studenci uczą się także tzw. metod nieinwazyjnych - mówi dr Andrzejewska.

Metody te pozwalają na wstępne określenie, czy np. na badanym terenie mieściły się kiedyś zabudowania na podstawie analizy zdjęć lotniczych, bez wbijania łopaty w grunt. W ten sposób łodzianie określili dawne położenie miasta Nieszawa, odtworzyli układ jego ulic oraz rozplanowania przestrzennego (pierwotnie Nieszawa leżała naprzeciw Torunia - na przeciwległym brzegu Wisły, potem przeniesiona została na inne, obecnie zajmowane miejsce).

Różne oblicza łódzkiej archeologii mogą poznawać także uczniowie szkół średnich. Studenckie Koła Naukowe działające przy Instytucie tworzą tzw. sekcje młodzieżowe. Studenci chcą zapoznawać z tajnikami archeologii nastolatków i włączać ich w część swoich działań. Szczegółowe informacje uzyska każdy uczeń i nauczyciel, który odwiedzi gmach przy ul. Uniwersyteckiej 3 w Łodzi - nie tylko podczas spotkania w dniu 8 czerwca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki