Aby z pewnością pozostać na czele tabeli lechici muszą w środę wygrać, a po raz ostatni w Zabrzu zwyciężyli wiosną ubiegłego roku 3:0, natomiast na początku sezonu 2011/2012 przegrali z zabrzanami na ich boisku 1:2.
Ponieważ lata największej świetności Górnika przypadały akurat na okres, gdy Lech zupełnie nie liczył się w polskim futbolu, spotkania obu drużyn rzadko miały jakieś bardzo istotne znaczenie. Przypominamy jednak sześć, które zapisały się w pamięci, zwłaszcza sympatyków Lecha.
19 czerwca 1983, Górnik – Lech 0:2
Spotkanie, które z pewnością na zawsze zapisało się w historii Lecha. To był mecz ostatniej kolejki sezonu 1982/83, a wygrana po dwóch bramkach Janusza Kupcewicza w 47. oraz 89. minucie zapewniła lechitom pierwszy w historii klubu tytuł mistrzowski. Drużynę prowadził trener Wojciech Łazarek. Na trybunach stadionu przy ul. Roosevelta w Zabrzu było niebiesko-biało. Bynajmniej nie dlatego, że trwała wizyta w Polsce papieża Jana Pawła II.
5 grudnia 1976, Lech – Górnik 4:0
W sezonie 1976/1977 wydawało się, że Lech nieuchronnie spadnie z ekstraklasy. Jesienią Kolejorz grał słabo, wysoko przegrywał, ale trenerem został Jerzy Kopa. W ostatnim spotkaniu przede zimową przerwą Lech na stadionie im. 22 Lipca w Poznaniu pokonał Górnika Zabrze aż 4:0 (Jerzy Kasalik, 28, Romuald Chojnacki 75, 81, Ryszard Szpakowski 89), lekko odbijając się od dna, a wiosną unikając degradacji. Wysoko wygrany mecz z Górnikiem był jednym z tych, które tchnęły w zespół Kolejorza nadzieję.
31 maja 1975, Lech – Górnik 2:2
W składzie gości znalazł się powracający do gry po poważnej kontuzji odniesionej w pamiętnym meczu eliminacji MŚ 1974 w Anglią Włodzimierz Lubański, w tamtym czasie idol wielu sympatyków piłki nożnej w Polsce. Poznańscy kibice przyjęli Lubańskiego bardzo sympatycznie, jak pamiętam, także piłkarze Lecha nie bardzo starali się przeszkadzać w zdobyciu gola przez Lubańskiego. Był to jego ostatni, 155. gol w polskiej ekstraklasie. Lech do przerwy prowadził 2:0, mecz zakończył się remisem 2:2 (Andrzej Szostak 20, Ryszard Szpakowski 26 – Jan Banaś 70, Włodzimierz Lubański 84).
29 maja 1968, Lech – Górnik 0:2
Lech Poznań grał wówczas w drugiej lidze. W półfinale Pucharu Polski zabrzanie wygrali 2:0 po bramkach Zygfryda Szołtysika (30) i Włodzimierza Lubańskiego (49). Poznaniacy, na ile byli w stanie, starali się przeciwstawić znacznie silniejszemu rywalowi, bardzo dobrze już znanemu na arenie europejskiej. Definitywnie skrzydła podcięła im druga bramka zdobyta przez Lubańskiego krótko po przerwie (niektóre źródła podają, że był to samobójczy gol Andrzeja Mroczoszka). Zabrzanie grali w najsilniejszym składzie, nie zlekceważyli poznańskiego drugoligowca.
22 lipca 1988, Górnik – Lech 2:1
W Warszawie w meczu o Superpuchar Polski mistrz kraju Górnik Zabrze zmierzył się ze zdobywcą Pucharu Polski Lechem Poznań. Jak dotąd to jedyna taka konfrontacja obu drużyn. Po ciekawym spotkaniu minimalnie lepsi okazali się zabrzanie. Bramki: dla Górnika – Ryszard Cyroń 2 (8, 67. karny); dla Lecha – Andrzej Juskowiak (73).
24 maja 2000, Górnik – Lech 4:0
Mecz, którego sympatycy Lecha na pewno nie wspominają miło. W przedostatniej kolejce sezonu 1999/2000 Kolejorz przegrał w Zabrzu aż 0:4 (Adam Kompała 75, 90. karny, Robert Kolasa 29, Piotr Gierczak 55), co definitywnie przesądziło o ostatnim jak dotychczas spadku Kolejorza z piłkarskiej ekstraklasy. Potem były jeszcze tylko bezbramkowe derby z Groclinem/Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski na stadionie przy Bułgarskiej i rozbrat z krajową futbolową elitą – na dwa sezony.
ZOBACZ TEŻ:
Wyborcze analogie w ekstraklasie. "Legia roztrwoniła swój dorobek. Lech może wyskoczyć jak Duda"
Źródło: Foto Olimpik/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?