Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przy łódzkich szkołach brakuje boisk i odpowiednich hal. "Zamiast trzepaka" domaga się poprawy

Maciej Kałach
Krzysztof Szymczak
Stowarzyszenie "Zamiast trzepaka" domaga się od władz miasta radykalnej poprawy bazy sportowej łódzkich szkół.

Pracownicy Urzędu Miasta Łodzi (UMŁ) usłyszeli, że jeśli chodzi o bazę sportową w mieście "od stu lat nic się nie zmieniło" i dlatego "rzecznik naszej prokuratury Kopania donosi o kolejnych złych wydarzeniach z Łodzi częściej niż pogodynka o prognozie". Natomiast rozwój szkolnych boisk i hal ma sprawić, że Łódź stanie się miastem lepszym i bezpieczniejszym.

Takie tezy przedstawia magistratowi stowarzyszenie "Zamiast trzepaka". A konkretnie Kamila Radzyńska, jego prezes. Nie jest związana z magistratem, dlatego - jak twierdzi - może mówić głośno i radykalniej od dyrektorów szkół, zatrudnianych przez UMŁ.

Ale dyrektorzy także biorą udział w pracach stowarzyszenia. Np. Zofia Franek, dyrektor Gimnazjum nr 15, gdzie "Zamiast trzepaka" ma siedzibę. We wtorek po trzech latach starań stowarzyszenie przedstawiło w piętnastce swoje postulaty łódzkim radnym z komisji edukacji i z komisji sportu. Gimnazjum nr 15 domaga się 4 mln zł na salę gimnastyczną o rozmiarach 48 na 24 metry z łącznikiem do istniejącego budynku szkoły. Projekt sali już powstaje, bo piętnastka zdobyła na jego powstanie 120 tysięcy złotych z budżetu obywatelskiego. Obecna sala jest dla szkoły zbyt ciasna.

Radni i urzędnicy otrzymali od "Zamiast trzepaka" listę najpilniejszych inwestycji w łódzkich szkołach. Na liście jest dziewięć pozycji, oprócz Gimnazjum nr 15 m.in. świetne XXI Liceum Ogólnokształcące, gdzie potrzebne jest boisko wielofunkcyjne (650 tys. zł) i popularna bałucka podstawówka nr 58, licząca na milion złotych na boisko o rozmiarach 60 na 30 metrów z szatniami i sanitariatami.

Prezes Radzyńska twierdzi, że lista byłaby dłuższa, ale część dyrektorów boi się wstawiać na nią swoje potrzeby, bo nie chce popaść w niełaskę magistratu.

Po burzliwej mowie przedstawicielki "Zamiast trzepaka" urzędnik wydziału edukacji UMŁ przedstawił aktualne dane o bazie sportowej łódzkich szkół. 38 procent z nich ma duże sale gimnastyczne, czyli o rozmiarze co najmniej 24 metry na 12 metrów lub o rozmiarach zbliżonych. Pozostałe szkoły miejskie mają sale mniejsze, zaś bez swojego obiektu pozostaje jeden ogólniak.

Odsetek szkół z nowoczesnymi boiskami sięgnie z końcem tego roku 47 procent. Reszta placówek boiska nie posiada, uczniowie ganiają za piłką na asfalcie albo na nawierzchni gruntowej.

"Zamiast trzepaka" narzeka na częste zmiany szefów łódzkiej edukacji, ponieważ w ciągu trzech lat jego istnienia styka się z trzecim dyrektorem wydziału edukacji UMŁ. Od kwietnia jest nim Krzysztof Jurek, który rozpoznaje problemy łódzkiej oświaty także z pozycji wieloletniego dyrektora Gimnazjum nr 43, którym był poprzednio.

Przyjmując stanowisko, zaproponowane przez wiceprezydenta Tomasza Trelę (SLD), Jurek stwierdził, że jednym z jego priorytetów będzie rozwój klas sportowych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Przy łódzkich szkołach brakuje boisk i odpowiednich hal. "Zamiast trzepaka" domaga się poprawy - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki