Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zlot zabytkowych mercedesów w Manufakturze [ZDJĘCIA+FILM]

Alicja Zboińska
W Łodzi od czwartku odbywa się czternasta już edycja zlotu zabytkowych mercedesów. Organizowany jest też rajd, w którym ma wziąć udział 90 załóg. Pięknie odrestaurowane samochody można od dzisiaj oglądać na rynku Manufaktury.

Do Łodzi przyjechał m.in. Paweł Knajp ze Szczecina, właściciel modelu W111 - tzw. skrzydlaka z 1964 roku.

- Mam go od dziesięciu lat, trafił do mnie z Kalifornii - mówi Paweł Knajp. - Osiem miesięcy trwała jego renowacja, zamontowane zostały oryginalne części. Obecnie samochód jest wart ok. 200 tys. zł. Nie zamierzam go jednak sprzedawać, w sumie mam trzy samochody tej marki.

Renata Kosobudzka z Białobrzegów nad Pilica przyjechała mercedesem 320 z 1937 roku.Samochód znajduje się w rodzinie od 1976 roku, ale dopiero w 2000 roku został odrestaurowany.

- Nie jeżdżę tym samochodem na co dzień, byłoby go szkoda - mówi pani Renata. - Poza tym jest niewygodny, ma małe szyby, trzeba się namachać kierownicą. Maksymalna prędkość, jaką rozwija to 105 kilometrów na godzinę. Zimą w ogóle nie jest używany, nie ma w nim ogrzewania.

W piątek o godz. 9 rozpocznie się rajd mercedesów po województwie łódzkim. Załogi będą startowały w odstępie minuty. Trasa rajdu liczy 115 km, po drodze trzeba rozwiązywać zagadki. Samochody wrócą do Manufaktury o godz. 17. W sobotę natomiast na rynku manufaktury i na ul. Piotrkowskiej odbędzie się parada samochodów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki