Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łodzianie mają tysiące pozwoleń na broń. Czy wszystkie zostały wydane zgodnie z prawem?

Piotr Brzózka
Polska Press/archiwum
Czy oprócz posłów Grabarczyka i Seligi ktoś jeszcze dostał pozwolenie na broń z ominięciem przepisów? W województwie łódzkim 3604 osoby mają pozwolenie na broń do ochrony osobistej.

Prokuratura w Ostrowie Wielkopolskim, która zajmuje się sprawą pozwoleń na broń byłego ministra sprawiedliwości Cezarego Grabarczyka i posła Dariusza Seligi, ma też wątpliwości co do dwóch innych pozwoleń uzyskanych w tym samym czasie, kiedy ubiegali się o nie znani politycy.

Grabarczyk i Seliga otrzymali pozwolenia, choć nie przeszli egzaminu praktycznego, sprawdzającego umiejętności posługiwania się bronią. Ta sprawa kosztowała Grabarczyka utratę stanowiska. Prokuratorski zarzut usłyszał były szef zajmującego się pozwoleniami wydziału postępowań administracyjnych w komendzie wojewódzkiej w Łodzi, a także jego zastępca oraz trzeci policjant. Ale śledztwo prowadzone przez ostrowską prokuraturę wciąż trwa. Pytanie, czy w związku z tym, powodów do obaw nie mają jeszcze inni posiadacze pozwoleń, wydanych przez łódzką policję?

- Postawione dotychczas zarzuty dotyczą tych dwóch egzaminów. Jeszcze w dwóch innych przypadkach są wątpliwości, ale nasze czynności wciąż trwają - mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. Dodaje, że nie ma zastrzeżeń co do pozostałych zezwoleń wydanych w sprawdzanym okresie, czyli pierwszej połowie 2012 r. (to wtedy egzaminowany był Grabarczyk).

A jakie wnioski z tej sprawy wyciągnęła policja?

- Od 2013 r. wydział kontroli KWP w Łodzi prowadził czynności mające na celu ustalenie nieprawidłowości, do których dochodziło w zakresie funkcjonowania wydziału postępowań administracyjnych - mówi Joanna Kącka, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. - Część z tych ustaleń została przekazana do prokuratury prowadzącej śledztwo. Jeszcze w roku 2013 przeprowadzono szczegółową inwentaryzację broni i amunicji, będącej w depozycie wydziału postępowań administracyjnych. Nowe kierownictwo na bieżąco weryfikuje postępowania administracyjne. Po objęciu stanowiska komendanta wojewódzkiego policji przez nadinspektora Dariusza Banachowicza, w maju 2013 r. podjął decyzję o cofnięciu upoważnienia dla naczelnika WPA w kwestii wydawania pozwoleń na broń do ochrony osobistej. Od tego czasu każda decyzja podejmowana jest przez komendanta osobiście - dodaje Kącka.

To znaczy, że nadinsp. Banachowicz ma trochę dodatkowej pracy.

W 2014 r. do komendanta wojewódzkiego wpłynęło w sumie 391 wniosków o wydanie pozwolenia na broń (choć oczywiście nie wszystkie dotyczyły broni do ochrony osobistej). Rok wcześniej było ich mniej (374), natomiast w 2012 r. więcej, bo 420. Zdecydowana większość ubiegających się o pozwolenie, otrzymuje je. Co roku odpada około 5 proc. podań - w 2014 r. było ich 18, w latach 2013 i 2012 odpowiednio: 18 oraz 23.

Cezary Grabarczyk i Dariusz Seliga stracą broń? Prokuratura Okręgowa pracuje nad wnioskiem

Najczęściej policja odmawia wydania pozwolenia z powodu prawomocnego wyroku ciążącego na danej osobie, braku zdolności psychicznej lub fizycznej do posiadania broni, stwierdzenia braku ważnej przyczyny do posiadania broni, a także oblania egzaminu teoretycznego lub strzeleckiego.

Z danych na dzień 31 grudnia 2014 r. wynika, że pozwolenie na broń do ochrony osobistej posiadają w woj. łódzkim 3604 osoby. Liczniejsza jest kategoria posiadaczy pozwolenia na broń do celów łowieckich - jest ich 5522. Trzecia najliczniejsza grupa dotyczy broni do celów sportowych (949 osób).

Dymisja Grabarczyka komplikuje sytuację spółdzielni w PO

Do tego należy doliczyć 147 pozwoleń na broń "pamiątkową", 44 - "kolekcjonerską", trzy - do celów szkoleniowych i jedno - rekonstrukcyjnych. Jedna osoba może posiadać różnego typu pozwolenia.

Jak uzyskać pozwolenie i komu ono przysługuje? Trzeba mieć ukończone 21 lat, stałe miejsce pobytu w Polsce i brak wyroków na koncie.

Jeśli chodzi o broń do ochrony osobistej, czyli taką, jaką zapragnął mieć Cezary Grabarczyk, trzeba dodatkowo wykazać stałe, realne i ponadprzeciętne zagrożenie życia, zdrowia lub mienia. Oczywiście, trzeba też zdać egzamin, zarówno teoretyczny, jak i strzelecki. Zdającemu przysługuje jeden egzamin poprawkowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Łodzianie mają tysiące pozwoleń na broń. Czy wszystkie zostały wydane zgodnie z prawem? - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki