- Kto nam ukradł jeden tunel z trasy W-Z? - pyta Włodzimierz Tomaszewski, który razem z innymi radnymi PiS wyraził we wtorek swoje obawy co do rozliczenia modernizacji trasy W-Z z Unią Europejską. Ma ona dać ponad 450 mln zł dofinansowania.
Skąd obawy radnych? Podkreślają oni, że zarówno we wniosku o unijne dofinansowanie jak i w umowie zawartej w tej sprawie w grudniu 2013, jest mowa o budowie dwóch tuneli.
- Pierwszy powstaje przy Piotrkowskiej, a drugi o długości 720 m, miał być od Kilińskiego do Wysokiej, ale nie można go znaleźć nawet przez lupę - mówi Tomaszewski. - Jeżeli tunelu nie będzie, to prawdopodobnie będziemy narażeni na zwrot dużej części unijnego dofinansowania.
Radni złożyli we wtorek interpelację, w której pytają, gdzie jest drugi tunel. O tym, że go nie będzie, przekonany jest Zarząd Dróg i Transportu.
- Dokonano poprawek w umowie, zgodnie z którymi drugi tunel nie będzie budowany. Już po ich wprowadzeniu do Łodzi przyjechali specjaliści z Centrum Unijnych Projektów Transportowych i stwierdzili, że nie mają uwag do dokumentacji. Decyzja o unijnym dofinansowaniu dotyczyła poprawionej wersji umowy - tłumaczy Piotr Grabowski, rzecznik ZDiT.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?