Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prywatna droga Piotra Misztala. Mieszkańcy zakładnikami w walce biznesmena z miastem [ZDJĘCIA]

Agnieszka Magnuszewska
Grzegorz Gałasiński
Mieszkańcy ul. Hetmańskiej 8 i 10 stali się zakładnikami w sporze między magistratem a Piotrem Misztalem? Deweloper nie zaprzecza

Misztal przyznaje, że wprowadzenie zakazu parkowania na jego drodze to sposób na zmotytowanie władz miasta do odkupienia ulicy. Radni z komisji ds. transportu szukali w czwartek sposobu rozwiązania tego problemu, ale skończyło się impasem.

Drogę, o którą toczy się spór, wybudowano na terenach wywłaszczonych pod zabudowę mieszkaniową, ale z racji tego, że bloki tam nie powstały, dawna właścicielka wystąpiła w 2008 roku o zwrot działki. Otrzymała ją w 2009 r. Miasto próbowało od niej teren odkupić, ale zawarła ona już umowę z biznesmenem Piotrem Misztalem.

- Właścicielka zbyła tę nieruchomość w sytuacji, gdy była już rozpoczęta inwestycja drogowa - zaznacza Izabela Dobrzańska-Śmigielska, dyrektor wydziału praw do nieruchomości.

Misztal stał się właścicielem działki na początku 2010 r. i od razu wystąpił do miasta, by ją odkupiło. Do tej pory to nie nastąpiło.

Według Włodzimierza Tomaszewskiego, radnego PiS, miasto powinno wywłaszczyć w 2010 r. tereny, na których wybudowano drogę. I choć wydział prawno-organizacyjny magistratu twierdzi, że wywłaszcza się tylko tereny pod budowę drogi, a nie już z naniesioną infrastrukturą, to Tomaszewski powołuje się na wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego w podobnych przypadkach.

Argumentacja radnego PiS nie przekonała Tomasza Kacprzaka (radnego PO). Podkreśla on, że właśnie za czasów wiceprezydentury Tomaszewskiego podjęto decyzję o budowie miejskiej drogi na działce, którą już zdążono zwrócić dawnej właścicielce. Potem jej wywłaszczenie okazało się niemożliwe.

Droga na terenie Piotra Misztala za miejskie pieniądze. Kto za to odpowiada?

Ostatecznie w marcu tego roku deweloper wystąpił przeciwko miastu do sądu.

- Dwa roszczenia pana Misztala opiewają łącznie na 4,8 mln zł. Pierwsze dotyczy żądania przeniesienia własności działek, na których ustanowiona została infrastruktura w zamian za wypłatę wynagrodzenia. Natomiast drugie roszczenie to odszkodowanie za rzekome szkody, które pan Misztal poniósł. Ponoć decyzje dotyczące planowania i zagospodarowania przestrzennego nie poszły po jego myśli, w związku z tym nie może zrealizować kolejnego osiedla mieszkaniowego - mówi Mariusz Kikowski z wydziału organizacyjno-prawego magistratu.

Według urzędników trzy działki, o które toczy się spór, są warte tylko 1,7 mln zł. Miasto próbowało zamienić się z deweloperem na inne działki, przygotowało nawet projekt aktu notarialnego, ale Misztal wycofał się z umowy w ostatniej chwili. Na 30 czerwca wyznaczono pierwszą rozprawę, ale wczoraj Misztal oświadczył, że jest gotowy zawrzeć porozumienie z miastem jeszcze przed tą datą.

Mieszkańcy ul. Hetmańskiej nie zamierzają jednak wyłącznie czekać na rozstrzygnięcie sporu między deweloperem a miastem.

Oczekują, że miasto wybuduje im alternatywną drogę umożliwiającą wyjazd z osiedla. Chodzi o łącznik między prywatną drogą a ul. Wojewódzkiego. I chociaż Jolanta Paradowska, naczelnik wydziału geodezji i gospodarki nieruchomościami w Zarządzie Dróg i Transportu, nie widzi problemu, by w przyszłym roku znaleźć w budżecie pieniądze na taką inwestycję, to wszelkie nadzieje rozwiewa deweloper.

- To mój teren - podkreśla Piotr Misztal.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Prywatna droga Piotra Misztala. Mieszkańcy zakładnikami w walce biznesmena z miastem [ZDJĘCIA] - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki