Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Miżowska: Kobiety są bardziej rozsądne od mężczyzn

Agnieszka Jasińska
Anna Miżowska
Anna Miżowska Grzegorz Gałasiński
Z psycholog Anną Miżowską rozmawia Agnieszka Jasińska

Młody mężczyzna z okolic Kutna próbował wiertarką rozbroić pocisk przeciwlotniczy. Stracił rękę. Gdzie się podział jego rozsądek?
W każdej osobie dorosłej jest trochę dziecka. W pewnych sytuacjach po prostu ujawnia się w nas element nieodpowiedzialności.

Czy nie chodzi tu o zaburzenia psychiczne?
Nie trzeba mieć wcale zaburzeń psychicznych, żeby postąpić nieracjonalnie. W tym przypadku zapewne zadziałał męski instynkt przetrwania. Mężczyznami bardzo często kieruje instynkt zdobywcy. Lubią broń, wybuchy, interesują się wojną. Chcą być zwycięzcami. Takie zachowanie, jak młodego mężczyzny spod Kutna, nie jest wcale wyjątkowe. Tak postąpiłaby większość przeciętnych mężczyzn w Polsce. Zadziałały tutaj również bardzo silne pozytywne emocje. Mężczyzna znalazł pocisk, ucieszył się. To było dla niego niezwykle ważne wydarzenie, interesował się tym. Działał w emocjach. Tak, jak można popełnić morderstwo w afekcie, tak można również w afekcie próbować rozbroić pocisk przeciwlotniczy wiertarką.

W nowej Wsi koło Krośniewic eksplodował niewybuch. Okaleczony został mężczyzna

Czy kobiety są bardziej rozsądne?
Zdecydowanie. Kobiety myślą bardziej racjonalnie od mężczyzn. To również kwestia wychowania. Już od przedszkola uczymy chłopców na przykład strzelać z pistoletów zabawek, wymagamy od nich większej aktywności niż od dziewczynek. Potem chłopiec wyrasta na mężczyznę, który także musi zdobywać i walczyć. Jeśli natomiast mały chłopiec grzecznie bawi się różowymi klockami, wówczas uważa się to za zachowanie odbiegające od dopuszczalnej powszechnie normy.

Czy z wiekiem nie powinniśmy stawać się coraz mądrzejsi, uczyć się przewidywać różne sytuacje?
Mądrość to umiejętność przyglądania się sytuacji z różnych stron. Nie każdy to potrafi. W Niemczech działa Instytut Mądrości. Przeprowadzane są tam rzetelne badania i eksperymenty. Okazuje się na przykład, że najbardziej "mądrościowym" zawodem jest psycholog. Ludzie, którzy pracują w tym zawodzie, nie oceniają, ale właśnie przyglądają się różnym sytuacjom z różnych stron.

Mężczyzna spod Kutna zaryzykował i stracił rękę... Nie warto w życiu ryzykować?
Ludzie, którzy nie ryzykują, mają łatwiejsze, ale nudne życie. Brakuje im doświadczeń i emocji. Ci, którzy ryzykują, mają bardzo szerokie doświadczenia. Często jednak spotykają ich w życiu poważne sankcje i kary. Trudno mówić o rozwoju bez ryzyka. Zanim małe dziecko nauczy się jeździć na rowerze, najpierw musi wiele razy z niego spaść. W ten sposób, ucząc się na błędach, budujemy doświadczenie życiowe. Świetnym przykładem są stada małych zwierząt. Odważniejsze małe zwierzęta oddalają się od stada i niestety przeważnie giną. Jeśli natomiast uda się takim osobnikom przetrwać, stają się samcami alfa i dominują. Ludzie, którzy eksperymentują, więcej w życiu osiągają. Mężczyzna spod Kutna stracił rękę. Spotkała go kara. Jednak gdyby mu się nic nie stało, a co więcej pochwaliłby go kolega albo piękna kobieta, pewnie jeszcze nieraz próbowałby rozbroić pocisk wiertarką.

Dlaczego ryzykujemy?
Często ryzykując chcemy podnieść poczucie własnej wartości. Do psychologa zgłaszają się po pomoc osoby, które wdały się na przykład w trudny romans. Przychodzi parafianka zakochana w księdzu, albo mąż romansujący z siostrą lub matką żony. Wiedzą, że mogą zostać odrzuceni przez otoczenie, ale ryzykują. Osoby, z którymi romansują, wydają im się tak atrakcyjne, że nic innego się nie liczy. Są w stanie poświęcić dla nich dotychczasowe życie. Jeśli romans wychodzi na jaw, to taka osoba bardzo dużo traci, ale też zyskuje. Przez zdobycie atrakcyjnego nowego partnera wzrasta poczucie ich własnej wartości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki