Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłkarze PGE GKS Bełchatów w tym tygodniu zakończą wakacje

Paweł Hochstim
Piłkarze PGE GKS w poprzednim sezonie rozczarowani spadając z ekstraklasy. Niektórzy z nich w nowym sezonie będą walczyć o przywrócenie miejsca regionowi łódzkiemu w elicie
Piłkarze PGE GKS w poprzednim sezonie rozczarowani spadając z ekstraklasy. Niektórzy z nich w nowym sezonie będą walczyć o przywrócenie miejsca regionowi łódzkiemu w elicie Dariusz Śmigielski
W czwartek odbędzie się pierwszy trening przed nowym sezonem PGE GKS Bełchatów. Na zajęciach nie będzie kilku znanych graczy.

Wiadomo, że bełchatowski klub opuścili już Grzegorz Baran i Bartosz Ślusarski, którym nie zaproponowano nowych kontraktów, a także Arkadiusz Piech i Dariusz Trela, którzy mają wrócić z wypożyczeń do swoich klubów. Tego ostatniego PGE GKS chciałby zatrzymać, ale szansa na to jest bardzo mała.

Trela był wypożyczony z Lechii Gdańsk, więc w grę wchodzi tylko transfer definitywny. A bełchatowian nie będzie stać w najbliższym czasie na transfery gotówkowe.

Na pierwszych zajęciach nie będzie także Kamila Poźniaka, który jest już jedną nogą w Górniku Łęczna. Odejść z klubu mogą także obcokrajowcy Emilijus Zubas, Paweł Komołow i Andreja Prokić.

Jak już informowaliśmy, największe zainteresowanie na rynku transferowym wzbudza Michał Mak, którym najpoważniej interesuje się gdańska Lechia, ale chcą go także Wisła Kraków, Jagiellonia Białystok i Pogoń Szczecin. Ten ostatni klub interesuje się również Mateuszem Makiem i chciałby pozyskać obu braci w pakiecie. Z kolei do Termaliki Nieciecza odejść może Adam Mójta.

Kto ich zastąpi? Tego na razie nie wiadomo, ale szefowie PGE GKS zapewniają, że prowadzą rozmowy z piłkarzami, którzy mają trafić do klubu. Będą to gracze, którym wygasają umowy z obecnymi klubami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki