Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podróże służbowe posłów z woj. łódzkiego. Podatnik wydał już na nie ponad 650 tys. zł

Marcin Darda
Witold Waszczykowski
Witold Waszczykowski Polska Press
Na podróże zagraniczne posłów z Łódzkiego podatnik w tej kadencji wydał już ponad 650 tys. zł. Latają we wszystkich kierunkach świata: od RPA przez Kanadę do Wietnamu, Maroka i Gruzji.

Ponad 650 tys. złotych kosztowały podatnika podróże zagraniczne posłów, wybranych w Łódzkiem podczas trwającej jeszcze kadencji Sejmu. Nie wszyscy wyjeżdżali służbowo poza kraj, za to ci, którzy bywają za granicą, latają we wszystkich kierunkach: od Litwy, przez Gruzję i Cypr, po Wielką Brytanię, Maroko, RPA i Kanadę. Poselskie wydatki wyliczył portal sejmometr.pl.

Najwięcej czasu w podróży spędza Witold Waszczykowski, łódzki poseł PiS, były wiceszef MSZ i Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Jego 28 podróży kosztowało 168 tys. złotych, ale znakomita większość z nich dotyczyła spotkań Zgromadzenia Parlamentarnego NATO (jest wiceprzewodniczącym komisji spraw zagranicznych), a te odbywały się m.in. w: Chorwacji, Maroku, Stanach Zjednoczonych czy Jordanii.

Podobne branżowe wyjazdy, związane z obronnością, notuje Dariusz Seliga, również z PiS, którego wyjazdy kosztowały 88,5 tys. złotych. Seliga jest szefem podkomisji stałej ds. współpracy z zagranicą i NATO .

75,8 tys. złotych kosztowały wyjazdy Elżbiety Radziszewskiej, posłanki Platformy Obywatelskiej, a od września ubiegłego roku wicemarszałka Sejmu. Piotrkowska posłanka gościła m.in. aż sześciokrotnie w Strasburgu i trzykrotnie w Afganistanie, raz w Stanach Zjednoczonych.

Nowy rzecznik rządu Cezary Tomczyk (PO) jako poseł za granicą lądował 15 razy, a koszt tych podróży to 71,3 tys. złotych. I on bywa na zgromadzeniach parlamentarnych NATO, był również wśród obserwatorów wyborów prezydenckich w Gruzji, a także na spotkaniu komisji ds. finansów parlamentarzystów państw członkowskich UE jako szef podkomisji sejmowej ds. wieloletnich ram finansowych UE.

Z kolei Cezary Grabarczyk (PO) za granicę podróżował dwunastokrotnie, większość jako członek delegacji prezydenta lub premiera. I w ten sposób były minister i wicemarszałek Sejmu uczestniczył w 70. rocznicy bitwy pod Monte Cassino, 70. rocznicy zbrodni wołyńskiej czy 73. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Więcej, bo 44 tys. złotych, podatnicy zapłacili za wyjazdy Johna Godsona (PSL). Łódzki poseł gościł m.in. w kanadyjskim Toronto na V Światowym Zjeździe Polonii Chrześcijańskiej i na szczycie parlamentarzystów diaspory afrykańskiej w Johannesburgu (RPA). Jednak najdroższa podróż Godsona to ta do ojczyzny, czyli Nigerii, w delegacji premiera Donalda Tuska. Kosztowała ponad 18 tys. złotych.

Cezary Olejniczak (SLD) za granicą był tylko dwa razy, za ponad 10 tys. zł. Z tego raz w Paryżu na Polsko-Francuskim Seminarium Kosmicznym.

- W Polsce sprawy związane z kosmosem są niedoceniane, nawet wyśmiewane, a kosmos i jego badania wiele znaczy nawet w kwestii meteorologii i rolnictwa - przekonuje poseł Olejniczak. - Zresztą warunki podczas tego wyjazdu "kosmiczne" nie były. Spaliśmy w bursie, a cztery dni w Paryżu kosztowały tylko po dwa tysiące złotych od jednej osoby razem z podróżą.

Za granicę służbowo wyjeżdżali również: Krystyna Ozga (4,8 tys. złotych, jeden wyjazd), Marek Matuszewski (19,1 tys. złotych, siedem wyjazdów), Robert Telus (865 złotych, jeden wyjazd), Tadeusz Woźniak (4,9 tys. złotych, pięć wyjazdów ), były minister sportu Andrzej Biernat (16,3 tys. złotych, dziewięć wyjazdów), Marek Domaracki (16,3 tys. złotych, trzy wyjazdy), Iwona Śledzińska-Katarasińska (6,2 tys. złotych, dwa wyjazdy) i Jarosław Jagiełło (2,4 tys. złotych, jeden wyjazd).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Podróże służbowe posłów z woj. łódzkiego. Podatnik wydał już na nie ponad 650 tys. zł - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki