Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śmierć rowerzysty w Pabianicach. Koniec śledztwa

red
Jarosław Kosmatka
Zakończyło się trwające pół roku śledztwo w sprawie zabójstwa rowerzysty w Pabianicach. 25-latkowi, który miał 10 grudnia wepchnąć 31-latka wprost na nadjeżdżający autobus, grozi dożywocie.

Tragedia w Pabianicach. Policja zatrzymała kierowcę poszukiwanego po morderstwie rowerzysty

Do tragedii doszło 10 grudnia na ul. Nawrockiego w Pabianicach. 31-letni mieszkaniec gminy Pabianice jechał na rowerze do pracy. Rowerzystę goniło 3 mężczyzn. Jechali tuż obok niego i wykrzykiwali w jego stronę groźby.

Przy krawędzi jezdni ul. Nawrockiego tuż za zatoką przystankową srebrne renault megane na pabianickich numerach rejestracyjnych zatrzymało się. Gdy rowerzysta dojeżdżał do samochodu, z auta wysiadł pasażer.

- Dwaj mężczyźni obeszli samochód od tyłu, podbiegli do rowerzysty, silnie uderzyli go w głowę i próbowali zepchnąć z roweru. Wyglądało to tak, jakby oni czekali na niego. Chcieli mu zrobić krzywdę - mówił chwilę po tragedii jeden ze świadków zdarzenia.

Rowerzysta uderzył głową w bok miejskiego autobusu. Zginął na miejscu.

Policjanci szybko ustalili właściciela renault megane, którym jechali sprawcy. Następnego dnia kierowca renault zgłosił się na policję. Po dwóch dniach na komisariacie pojawili się dwaj pozostali sprawcy. Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani.

Z zeznań oskarżonych złożonych w czasie śledztwa wynika, że nie znali wcześniej ofiary. A do tragedii jaka rozegrała się w Pabianicach doprowadziła sprzeczka na drodze. Kamil K, kierowca renault zeznał, że zawrócił na podwójnej linii ciągłej jezdni. Rowerzysta zwrócił mu uwagę, że złamał przepis ruchu drogowego i doszło między nimi do sprzeczki.

Rowerzysta odjechał. Chwilę później do 20-latka dołączyli jego koledzy, 25-letni Konrad B i 28-letni Łukasz G. Ten opowiedział kolegom o sprzeczce i postanowili dać rowerzyście nauczkę.

W kwietniu b.r. 20-letni kierowca samochodu, który ścigał rowerzystę, oraz podróżujący z nim 28-latek opuścili areszt. Zastosowano wobec nich policyjny dozór oraz zakazy opuszczania kraju połączone z zatrzymaniem paszportów. Wobec młodszego z mężczyzn zastosowane zostało także poręczenie majątkowe w wysokości 10 tys. zł. Obaj pozostają pod zarzutami usiłowania pobicia o charakterze chuligańskim. Grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności. Za kratami pozostaje 25-latek. On usłyszał zarzut zabójstwa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śmierć rowerzysty w Pabianicach. Koniec śledztwa - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki