Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Spalarnia? Nie, tej budowie dziękujemy

Jolanta Baranowska
Jolanta Baranowska
Jolanta Baranowska
Gdzie te czasy, gdy władza przekonywała łodzian, że spalarnia odpadów musi być wybudowana w Łodzi? Gdzie te spotkania z ekspertami i grube miliony wydane na opinie, które miały wskazać najlepsze technologie budowy obiektu? Gdzie te wycieczki po europejskich stolicach, by podziwiać obiekty, które "pożerają" śmieci, a nie dymią, nie śmierdzą i nie przeszkadzają? Gdzie te konsultacje i spotkania z mieszkańcami Widzewa, na których przekonywano, że taka spalarnia to wymarzony sąsiad?

Jak śpiewała Maryla Rodowicz: to se ne vrati.

Dziś niby trwają jakieś prace "przygotowawcze" do inwestycji, niby prowadzi się w tej sprawie "dialog", ale przeważa retoryka przekonywania mieszkańców, że spalarnia może i jest potrzebna, ale... niekoniecznie w naszym mieście. Tomasz Kacprzak, przewodniczący Rady Miejskiej, ale i członek rządzącej miastem Platformy, od kilku dni powtarza na forum publicznym, że budowa spalarni w Łodzi nie jest konieczna.

Szczególnie, że taką inwestycję planuje jedna z gmin województwa łódzkiego. Łódź mogłaby tam oddawać swoje odpady. Dodaje też, że mieszkańcy Widzewa ucieszyliby się, gdyby nie mieli spalarni pod oknami, a ciężkie samochody nie dowoziłyby do niej odpadów nie tylko z Łodzi, ale i z gmin ościennych.

Dobrze, tylko gdzie leży sedno sprawy? Po pierwsze, w kosztach budowy spalarni. Ostatnio szacowano inwestycję na ok. 1,1 mld zł. Druga sprawa to możliwość utrzymania spalarni w ciągłym rozruchu. Taki obiekt potrzebowałby około 200 tys. ton śmieci rocznie. Łódź produkuje dziś ok. 220 tys. ton, przy czym jedna trzecia z tej masy idzie do sortowni. Skąd wziąć resztę potrzebnych odpadów? Być może byłaby konieczność wożenia ich nawet z odległej Rawy Mazowieckiej.

Kto więc założy się ze mną o dobrą czekoladę, że spalarnia nie powstanie, a odpady za kilka lat będziemy wozić - tak sobie strzelam - do spalarni w Kleszczowie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Spalarnia? Nie, tej budowie dziękujemy - Dziennik Łódzki

Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki