Strażnicy miejscy z sekcji Animal Patrol zgłoszenie otrzymali ok. godz. 5 rano. Bezpański koń biegał u zbiegu ul. Zygmunta i Klasowej.
- Gdy pojechaliśmy na miejsce zobaczyliśmy młodą klacz, która biegała bez opiekuna. Zwierzę było bardzo spłoszone. Ze względów bezpieczeństwa nie mogliśmy zatrzymać go sami - relacjonuje Łukasz Berliński, dowódca sekcji Animal Patrol.
Strażnicy o pomoc poprosili kolegów z Oddziału Konnego.
- Oni na co dzień mają do czynienia z tymi zwierzętami, więc lepiej wiedzieli jak postąpić w tym przypadku - tłumaczy Berliński.
Akcję udało się zakończyć dopiero około godz. 10. Wtedy klacz znalazła się w specjalnej przyczepie do przewozu koni. W międzyczasie znalazł się też właściciel zwierzęcia. Okazało się, że klacz uciekła ze stajni. Sekcja Animal Patrol pomogła mu wrócić do domu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?