Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowy Widzew w czwartek będzie członkiem ŁZPN, a za tydzień ma być w 4. lidze

Paweł Hochstim
Od decyzji kierowanego przez Zbigniewa Bońka zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej będzie zależało, w której lidze sezon rozpocznie Stowarzyszenie Reaktywacja Tradycji Sportowych Widzew
Od decyzji kierowanego przez Zbigniewa Bońka zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej będzie zależało, w której lidze sezon rozpocznie Stowarzyszenie Reaktywacja Tradycji Sportowych Widzew Pawel Łacheta
Na czwartek zaplanowano posiedzenie zarządu Łódzkiego Związku Piłki Nożnej, podczas którego nowy RTS Widzew zostanie oficjalnie zarejestrowany.

Zgodnie z przypuszczeniami, Sylwester Cacek, jedyny człowiek obok syndyka masy upadłościowej w starym Widzewie, nie złożył wniosku o licencję na grę w trzeciej lidze. Nie zmienia to jednak faktu, że jego klub nadal jest członkiem PZPN i może skomplikować drogę odbudowy piłki nożnej na Widzewie.

Na dziś wiadomo tylko jedno - w czwartek na posiedzeniu zarządu Łódzkiego Związku Piłki Nożnej Stowarzyszenie Reaktywacja Tradycji Sportowych Widzew Łódź, powołane przez grupę biznesmenów i kibiców Widzewa, zostanie zarejestrowane w gronie członków ŁZPN i jednocześnie PZPN. Jeśli zarząd ŁZPN uzna, że nowy klub jest kontynuatorem tradycji piłki nożnej na Widzewie, od razu przeniesie go z klasy B do klasy A. Wtedy nowy klub będzie mógł złożyć wniosek do zarządu PZPN o pozwolenie na grę w czwartej lidze. Decyzja musi zapaść 14 lipca, bo wtedy odbędzie się ostatnie przed nowym sezonem posiedzenie zarządu piłkarskiej centrali.

Czy tak się stanie? Dwa lata temu PZPN pozwolił na grę w czwartej lidze nowym podmiotom, które były kontynuatorami tradycji ŁKS i Polonii Warszawa. Trzy tygodnie przed tą decyzją zarząd PZPN podjął uchwałę, iż w takich przypadkach kluby mogą grać najwyżej w klasie okręgowej, czyli jedną ligę niżej, niż czwarta. Prawnicy ŁKS i Polonii przekonywali, że oba kluby wcześniej rozpoczęły procedurę i powołały się na zasadę, iż prawo nie może działać wstecz. Trzeba jednak pamiętać też, że to na wniosek prezesa PZPN Zbigniewa Bońka zarząd związku przychylił się do prośby ŁKS i Polonii o przyznanie im miejsc w czwartej lidze. Wydaje się, że w tej sytuacji będzie identycznie i - nie ma co ukrywać - będzie to sprawiedliwe rozstrzygnięcie.

Największym problemem może być uznanie faktu, iż nowy Widzew jest kontynuatorem tradycji starego klubu, a wszystko przez to, że poprzedni ciągle figuruje w rejestrze PZPN i ma drużyny młodzieżowe. Zarówno ŁZPN, jak i PZPN mogą przenieść klub wyżej tylko wtedy, jeśli nie będzie wątpliwości, iż jest on spadkobiercą starego.

Trzeba mieć nadzieję, iż Sylwester Cacek nie będzie chciał całkowicie pogrzebać Widzewa, bo - przynajmniej teoretycznie - może to zrobić. Wystarczy jedna decyzja - wyrejestrowanie swojego klubu z grona członków PZPN. Wtedy problem rozwiązałby się sam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki