Grobowiec Heinzlów został wyremontowany. Będą w nim odprawiane pogrzeby

Gruntowny remont przeszedł jeden z największych zabytków Starego Cmentarza - imponujący grobowiec Heinzlów. Teraz stał się kaplicą pogrzebową pod wezwaniem św. Juliusza.

Remont kaplicy trwał od 2006 roku. Wcześniej kaplica ze względu na zły stan techniczny była zamknięta. W czasie prac remontowych przeprowadzono gruntowne prace konserwatorskie: od piwnic, w których spoczywają Heinzlowie aż po miedziany dach.

Udało się pokonać największy problem kaplicy czyli wilgoć w piwnicach. Wymieniono też okna w kopule i wyremontowano dach. We wnętrzu budynku odtworzono marmurowy ołtarz oraz detale architektoniczne. Odtworzono nawet żyrandol. Wyszlifowano także zachowaną we wnętrzu marmurową posadzkę.

Z zewnątrz kaplica wygląda jak nowa: oczyszczone zostały ściany z kremowego piaskowca, a granitowe schody rozebrano i ułożono na nowo. Oczyszczono również drewniane drzwi wejściowe i zrekonstruowano zdobiące je mosiężne elementy. Przed kaplicą pojawiły się zrekonstruowane lampy, naprawiono również i odnowiono ogrodzenie.

Koszt remontu wyniósł około dwa miliony złotych. Inwestycja została sfinansowana ze środków przekazanych przez wojewódzkiego konserwatora zabytków, miejskiego konserwatora zabytków oraz archidiecezję łódzką.

Dwa tygodnie temu kaplica oraz znajdujący się w niej drewniany krzyż zostały poświęcone przez abp. Marka Jędraszewskiego. Arcybiskup przypomniał postać Juliusza Heinzla i jego zasługi dla Łodzi.

Przy okazji kaplica zyskała nowego patrona - został nim św. Juliusz, papież i patron barona Heinzla. W kaplicy będą odprawiane msze pogrzebowe i nabożeństwa za zmarłych.

Z remontu kaplicy cieszy się Elżbieta Pędziwiatr, przewodniczka po Łodzi. - Kaplica przyciąga wzrok wszystkich, którzy przychodzą na cmentarz. Ogromne wrażenie robi jej monumentalność - podkreśla przewodniczka.

Kaplica Heinzlów jest jednym z najważniejszych zabytków Starego Cmentarza. Została zbudowana w latach 1899-1903. Zaprojektował ją berliński architekt Franz Schwechten.

Kaplica zbudowana jest w stylu włoskiego neorenesansu. Przypomina nieco kaplicę Zygmuntowską na Wawelu. Kopułę podtrzymuje 12 aniołów, wejście zdobią dwie kolumny doryckie, a nad wejściem znajduje się płaskorzeźba Chrystusa Miłosiernego. Pochowany w niej został fabrykant Juliusz Heinzel, jego żona Paulina z Volkmanów oraz inni członkowie rodziny.

Juliusz Heinzel był jednym z najbogatszych łódzkich fabrykantów. Przy ulicy Piotrkowskiej 104 miał fabrykę wyrobów wełnianych. W jego dawnym pałacu mieści się obecnie łódzki magistrat. Był także współwłaścicielem Widzewskiej Manufaktury. Heinzel był katolikiem, ufundował między innymi jeden z ołtarzy w łódzkiej archikatedrze.

Autopromocja