Prokuratura Rejonowa w Radomsku zakończyła postępowanie w sprawie policjanta piotrkowskiej komendy, który prowadził prywatne auto mając ponad 2 promile alkoholu. W wyniku postępowania administracyjnego funkcjonariusz straci pracę.
Do zatrzymania doszło 2 kwietnia w Piotrkowie. Była godz. 23.30, gdy przed przejściem dla pieszych w al. Armii Krajowej w pobliżu ul. Dmowskiego w Piotrkowie kierowca renault megane zatrzymał się, by przepuścić grupę osób. Być może alkohol spowodował, że 41-latek za kierownicą samochodu wdał się w utarczkę słowną z pieszymi, którzy wyczuli od niego charakterystyczną woń. Wezwali policję...
Badanie trzeźwości potwierdziło podejrzenia pieszych, którzy dokonali obywatelskiego zatrzymania kierującego. 41-latek, mieszkaniec pow. piotrkowskiego, miał ponad 2 promile alkoholu. Jak się okazało, nietrzeźwy kierowca był funkcjonariuszem KMP w Piotrkowie.
Z końcem czerwca prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia. Mężczyzna, jak informuje Sławomir Mamrot, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie, został oskarżony o kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości. Policjant złożył wniosek o skazanie bez rozprawy, ale decyzja w tej kwestii należy już do sądu.
CZYTAJ TEŻ:Pijany policjant za kierownicą zatrzymany przez przechodniów. Miał ponad 2 promile
Konsekwencje karne nie są jedynymi, jakie poniesie za policjant. Choć - jak podkreślała zaraz po ujawnieniu całej sprawy Ilona Sidorko, oficer prasowy KMP w Piotrkowie - mężczyzna jechał prywatnym autem i w czasie wolnym od służby, komendant KMP w Piotrkowie od razu zawiesił go w obowiązkach i wszczął procedurę wydalenia ze służby.
CZYTAJ TEŻ:Pijany policjant, który miał zabić dwie osoby, został uniewinniony
41-letni Robert M. w piotrkowskiej jednostce służył od 7 lat - ostatnio w wydziale patrolowo-interwencyjnym.
- Funkcjonariusz jest już po wewnętrznym postępowaniu administracyjnym, którego efektem jest podpisany rozkaz komendanta o zwolnieniu go ze służby - informuje Ilona Siodorko. - Postępowanie dyscyplinarne, także wewnętrzne, jest w toku.
Ostatni podobny przypadek w piotrkowskiej policji miał miejsce trzy lata temu - wtedy jednak nietrzeźwy policjant był na służbie i do tego kierował radiowozem.
35-letni wówczas funkcjonariusz policji kierując służbowym oplem astrą uderzył w mostek we wsi Siomki (gm. Wola Krzysztoporska). Jak wykazało dwukrotne badanie, policjant miał ok. 2,5 promila w organizmie - zaraz po zdarzeniu tłumaczył, że wypił po spowodowaniu kolizji.
Autopromocja:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?