Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pluton to zupełnie nowy, fascynujący świat [ROZMOWA]

rozm. Marcin Darda
Karol Wójcicki: Przelot sondy w pobliżu Plutona i jego obserwacja może naukowcom przynieść trochę nowych obserwacji na temat Księżyca
Karol Wójcicki: Przelot sondy w pobliżu Plutona i jego obserwacja może naukowcom przynieść trochę nowych obserwacji na temat Księżyca archiwum prywatne
Rozmowa z Karolem Wójcickim z Centrum Nauki Kopernik.

W jaki sposób zwykłemu zjadaczowi chleba wytłumaczyłby Pan, czym tak naprawdę jest dotarcie w okolice Plutona sondy New Horizons?
Sam sobie tłumaczę to tak, że moje pokolenie, czyli 20-30-latków, jak dotąd niczego podobnego doświadczyć nie miało jeszcze szansy. To jest pierwszy raz w naszym życiu, kiedy ludzkość obserwuje z bliska i odkrywa zupełnie nowy świat. W 1963 roku sonda po raz pierwszy przemknęła obok Wenus, później, w 1965 roku, pierwsza sonda przeleciała obok Marsa. Wtedy jako ludzkość mogliśmy nagle zobaczyć nowe planety. Od 1989 roku, gdy sonda mijała Neptuna, nie mieliśmy okazji zobaczyć takiego wydarzenia. I teraz pokazał się przed nami nowy, zupełnie obcy świat. Mamy mnóstwo fotografii, które będziemy głęboko analizować i poznawać ten nowy świat. Oczywiście, ja jestem realistą i wiem, że kosmos nie wszystkich pasjonuje, ale ciekawość świata od wielu ludzi wymaga rozwijania nowych technologii i narzędzi, które my sami potem wykorzystujemy w codziennym życiu. Jeszcze niedawno nikt przecież nie sądził, że smartfon z systemem GPS i dostępem do internetu będzie codziennością, a tak się właśnie stało i nikogo już to dzisiaj nie dziwi.

A co nam może dać eksploracja Plutona w takim codziennym życiu?
Przede wszystkim pozwoli wykonać nauce duży technologiczny krok, jeśli idzie o metodę analizy obrazu. W przyszłości te nowe metody analizy mogą się przydać niekoniecznie tylko w astronomii, ale także w medycynie. Jednak tak naprawdę technologiczne konsekwencje, wychodzące z tego przelotu New Horizon obok Plutona, poznamy za kilka lat, właśnie po tym, jak rozwiną się niektóre technologie.

Zdjęcia powierzchni Plutona

Zdjęcia powierzchni Plutona. Źródło: NASA via ap

Telewizja przeprowadziła uliczną sondę na temat zdjęć Plutona, a jeden z przechodniów rzekł: "cóż to za sensacja, skoro już dawno człowiek wylądował na Księżycu".
Ale Księżyc, mimo że człowiek postawił nogę na nim jeszcze w zeszłym stuleciu, wciąż jest dla nas ciekawy, ponieważ wciąż nie wiemy, jak on powstał. Jeśli już o nim mówimy, to przelot sondy w pobliżu Plutona i jego obserwacja może naukowcom przynieść trochę nowych obserwacji na temat Księżyca. Gdy dziennikarze pytają także, jak ten przelot sondy może zmienić nasze postrzeganie Ziemi, to naukowcy mówią wtedy właśnie o Księżycu, bo czują, że dzięki obserwacji Plutona będą mogli zrozumieć lub odkryć nowe mechanizmy, które pomogą w znalezieniu odpowiedzi na pytanie, skąd wziął się nasz Księżyc. My Księżyc nawet bardzo dokładnie możemy oglądać z Ziemi, natomiast należy pamiętać, że Pluton nie znajduje się 380 tysięcy kilometrów od Ziemi, tylko ponad pięć miliardów kilometrów. Dotrzeć po dziesięciu latach podróży w tak odległą przestrzeń i to w tak precyzyjny sposób, gdzie nie ma miejsca na żaden błąd, to jak poprosić ośmiolatka, by piłeczką tenisową trafił w butelkę po mleku, ustawioną trzydzieści metrów od niego.

CZYTAJ:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki