Chce wybudować go Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Łodzi. Nie ma na niego pieniędzy, więc weźmie kredyt. Czy warto?
I warto, i trzeba. Schemat wakacyjnych informacji o weekendowych wypadkach na drogach jest taki sam. Kilkoro młodych ludzi rozbija się na drzewie w nocy po powrocie z dyskoteki. W tych informacjach zmieniają się tylko imiona nastolatków i miejsce, w którym doszło do wypadku. Zwykle w samochodzie jest za dużo pasażerów, a kierowca zbyt mocno przycisnął pedał gazu.
Ze stanem technicznym auta też nie jest za dobrze.
Niestety szkoły jazdy uczą kursantów głównie tego jak zdać egzamin na prawo jazdy. Uczą kiedy spojrzeć w lusterko, żeby zmieścić się między pachołkami. Nie uczą, że jazda samochodem to nie zabawa. Od nowego roku zmieniają się przepisy. Każdy nowy kierowca będzie musiał już po odebraniu prawa jazdy przejść obowiązkowe szkolenie w Ośrodku Doskonalenia Techniki Jazdy.
W programie jest np. jazda po płycie poślizgowej. Czy to nauczy młodych kierowców wyobraźni? Powinno. Ale nawet jeśli nie wszyscy zrozumieją o co chodzi w jeździe samochodem, to i tak warto budować ośrodki. Jeśli dzięki takiemu szkoleniu za rok w Łodzi będzie choćby o jeden wypadek z młodymi kierowcami mniej, to znaczy, że 15 mln nie poszło na marne.
Autopromocja:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
