W Europie białe lwy można spotkać jedynie w ogrodach zoologicznych w Serbii, Niemczech, a ostatnio w Holandii.
- Lew kończy właśnie kwarantannę - tłumaczy Andrzej Pabich, właściciel Zoo Safari, które od 8 marca ma oficjalny status ogrodu zoologicznego. - Jest bezimienny, ale zamierzamy ogłosić konkurs na imię dla niego. Na przełomie lipca i sierpnia przestanie czuć się u nas samotnie. Dołączą do niego kolejne dwa lwy w podobnym wieku, które przyjadą z jednego z ogrodów w Unii.
Pasjonaci przyrody z pewnością nie przepuszczą okazji, aby z bliska zobaczyć lwa albinosa. O tym, jak rzadki jest to przypadek, świadczy fakt, że pierwszy udokumentowany przypadek napotkania białego lwa pochodzi z 1928 roku. Z Wikipedii można dowiedzieć się, że w 1975 r. w przylegającym do Parku Krugera prywatnym rezerwacie Timbavati znaleziono miot złożony z dwóch całkowicie białych (samiec i samica) i jednego normalnie ubarwionego (samica). Białe lwiątka zaliczane do podgatunku Panthera leo krugeri zostały przewiezione do ogrodu w Pretorii. Zyskały rozgłos dzięki książkom Chrisa McBride'a "The White Lions of Timbavati" i "Operation White Lion". Futro białych lwiątek z wiekiem ciemnieje, nabierając koloru kości słoniowej.
Ale biały lew nie będzie jedyną atrakcją Zoo Safari. Można zobaczyć 3-tygodniowego mandryla. To pierwsze dziecko tego rzadkiego gatunku małp, które przyszło na świat w Borysewie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?