- Obserwujemy w ostatnim czasie, że jak ktoś powoła się na JOW-y czy Pawła Kukiza, to natychmiast jest nazywany jako człowiek Kukiza, który będzie kandydował z jego list. Chcemy to zdementować, bo dzisiaj o Jednomandatowych Okręgach Wyborczych może mówić każdy - zaznacza Piotr Korczarowski, jeden z organizatorów Akademii JOW i koordynator lokalnego komitetu referendalnego. - Jesteśmy przedstawicielami dwóch komitetów referendalnych, którzy zorganizowali wspólną akcję, ale nie działamy z polecenia Pawła Kukiza. Sami się organizujemy żeby działać. Nie potrzebujemy przykazów z góry. Chcemy przypomnieć łodzianom, że w najbliższym czasie odbędzie się referendum i powiedzieć, dlaczego będzie ono dla nas ważne. Chcemy państwa obywatelskiego, czyli takiego, w którym naród podejmuje świadome decyzje i nie jest wodzony za nos przez polityków.
Spotkania dotyczące JOW-ów mają potrwać do 6 września.
- Będziemy się spotykać w każdy wtorek o godz. 18 w Hort - Cafe. Przewidujemy prelekcje osób, które będą mówić o Jednomandatowych Okręgach Wyborczych i o samorządności. Wstęp wolny - mówi Przemysław Olczak, jeden z organizatorów spotkań.
Piotr Korczarowski zapewnia, że spotkania mają tylko zachęcić łodzian do udziału w referendum dotyczącym JOW-ów.
- To, jak łodzianie zagłosują, to już ich indywidualna sprawa - podkreśla Korczarowski.
Konferencję koordynatorów komitetów referendalnych, którą zorganizowano w Pasażu Schillera, zakłócił spór z organizatorami akcji promocyjnej Coca - Coli. Przedstawiciele koncernu twierdzili, że "wykupili" teren na czas akcji, a organizatorzy Akademii JOW zapewniali, że dostali zgodę na organizowanie spotkań w pasażu do 6 września.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?