Niewykluczone jednak, że żadnej sprawy bin Ladena nie ma. Nie ma więc o co kruszyć kopii. Wczoraj, kiedy ogłoszono powyższe wyniki badań, w świat poszła sensacyjna wiadomość podana przez byłego agenta CIA. Berkan Jaszar, nawiasem mówiąc - Czeczen, twierdzi, że Amerykanie nie mogli zabić bin Ladena, bo ten zmarł śmiercią naturalną 26 czerwca 2006 roku. Rzeczywiście, mówiło się, że jest poważnie chory na nerki.
Kogo zatem zabili Amerykanie 2 maja w Pakistanie? Kogo wrzucili do morza? I czy w ogóle kogokolwiek zabili? Z dużą pewnością można teraz przyjąć, że wkrótce na nowo odżyją spiskowe teorie związane z dokonaniami Al-Kaidy. Znowu na pierwszy plan wróci teoria, że seria zamachów dokonanych 11 września 2001 roku była dziełem tajnych służb Stanów Zjednoczonych. Wróci razem z argumentami, że budynki WTC zbyt szybko się zawaliły. Że nie znaleziono wraku samolotu, który uderzył w Pentagon. Że zamachy 11 września były potrzebne, żeby mieć pretekst do ataku na Afganistan, potem na Irak. I jeszcze, że rzekomej egzekucji dawno zmarłego szefa terrorystów Amerykanie dokonali na zlecenie Obamy, żeby przed wyborami podbudować jego fatalne notowania.
Nawet, jeśli w teoriach spiskowych nie ma krzty prawdy, to sam fakt, że wciąż są żywe, wiele znaczy. To dowód na to, jak bardzo ludzie utracili zaufanie do demokratycznie wybranych władz. Czyż w Polsce nie przeżywamy tego samego?
Jerzy Witaszczyk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?