Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódzkie: prywatne szpitale w ofensywie

Joanna Barczykowska
Najstarszy łódzki szpital prywatny to Pulsmed.
Najstarszy łódzki szpital prywatny to Pulsmed. archiwum
Podczas gdy publiczne szpitale liczą każdy grosz, a nawet najmniejszy remont jest dla nich wielkim wydarzeniem, prywatne firmy inwestują w sprzęt i budują nowoczesne szpitale przypominające trzygwiazdkowe hotele. Wiedzą, że mogą na tym zarobić.

W województwie łódzkim mamy już 44 niepubliczne szpitale, a w planach są następne. Prywatne placówki przejęły już 13 proc. rynku w Łódzkiem i przygotowują się jesiennego konkursu w Narodowym Funduszu Zdrowia, który rozstrzygnie, gdzie mieszkańcy regionu będą się leczyć przez najbliższe trzy lata.

- Niepubliczne placówki w Łódzkiem są coraz lepiej wyposażone, mają coraz więcej personelu i sięgają po kolejne zakresy medycyny: kardiochirurgię, onkologię, neonatologię, w których dotąd monopolistami były duże, publiczne placówki. Na pewno niepubliczne zakłady opieki dominują w zakresie tzw. chirurgii jednego dnia - np. w ortopedii, ginekologii i okulistyce, gdzie zajmują aż 25 proc. kontraktu na te usługi - mówi Beata Aszkielaniec, rzeczniczka NFZ w Łodzi.

Prywatne szpitale stanowią coraz większą konkurencję dla publicznej służby zdrowia. W Salve Medica można liczyć na poród ''o podwyższonym standardzie'', niedostępnym w żadnym publicznym szpitalu.

- Pacjentki mogą wybrać sobie lekarza i położną. Mamy też oddział neonatologii, na którym leżą niemowlaki urodzone u nas albo w publicznych szpitalach - mówi Katarzyna Matuszewicz z Salve Medica.

O kontrakt na porody będzie walczyła nie tylko Salve Medica. Oddział położniczo-ginekologiczny powstał w tym roku w prywatnym szpitalu Medeor przy ul. Ciesielskiej w Łodzi. - Otworzyliśmy oddział ginekologiczny, położniczy i noworodkowy. Mamy łącznie 30 łóżek w nowocześnie wyposażonyh salach. Mamy nadzieję, że dostaniemy kontrakt na całość - mówi Jan Krajewski, kierownik oddziału.

Klinika Salve Medica oferuje też badania na najnowocześniejszym sprzęcie: mammografię, rezonans magnetyczny, tomografię komputerową. Wszystko w ramach kontraktu z NFZ. Prywatne szpitale nie idą na łatwiznę, kupują najnowocześniejszy sprzęt za kilka milionów (rezonans czy tomograf komputerowy nie mogą mieć więcej niż pięć lat). Proponują też leczenie nowoczesnymi metodami. Najstarszy szpital Prywatny Pulsmed specjalizuje się w zabiegach okulistycznych.

Operacje zaćmy wykonuje metodą fakoemulsyfikacji. - Kontrakt z NFZ wypełnia nam 25 proc. naszej pracy. Będziemy się starali o więcej, ponieważ gwarantujemy kompleksową opiekę. Oprócz okulistyki oferujemy też rehabilitację i operacje chirurgiczne m.in.: laparoskopowe operacje pęcherzyka żółciowego, zabiegi kosmetyczne żylaków - mówi Zbigniew Kowalczyk, dyrektor szpitala Pulsmed.

Czy dobrze wyposażone i nowoczesne szpitale prywatne mają szansę na dobre kontrakty.

- Wszystkie podmioty, publiczne i niepubliczne, są tak samo traktowane i muszą spełniać takie same warunki podczas konkursu ofert - mówi Beata Aszkielaniec z NFZ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki