Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pajęczno: wypadek autobusu z dziećmi. Dwie osoby ranne

(Ad.), Zbyszek Rybczyński
W czwartek rano w Pajęcznie autobus szkolny zderzył się z samochodem dostawczym. Dwie osoby zostały ranne.
W czwartek rano w Pajęcznie autobus szkolny zderzył się z samochodem dostawczym. Dwie osoby zostały ranne. archiwum policji
Dwie osoby zostały ranne w zderzeniu autobusu wiozącego dzieci do szkoły z samochodem dostawczym. Do wypadku doszło po godzinie 8:00 na skrzyżowaniu Wiśniowej i 22 Lipca w Pajęcznie. Najprawdopodobniej kierowca dostawczego busa próbował wymusić pierwszeństwo.

W wypadku ranne zostały dwie osoby z samochodu dostawczego. Dzieci jadące autobusem szkolnym początkowo nie zgłaszały żadnych dolegliwości. Po pewnym czasie część z nich zaczęła skarżyć się na zawroty głowy. Interweniujący na miejscu strażacy tłumaczą to stresem związanym z wypadkiem.

W autobusie szkolnym w momencie wypadku jechało dwóch licealistów i 21 uczniów gimnazjum. Chwilę przed zderzeniem kierowca zdążył wysadzić uczniów podstawówki.

Więcej informacji z Pajęczna i okolic

Kierujący mercedesem 207 mieszkaniec powiatu radomszczańskiego wymusił pierwszeństwo. Wjechał pod koła nadjeżdżającego autobusu, gdy skręcał z ul. Wiśniowej w ul. 22 Lipca. Pojazdy nie poruszały się z dużą prędkością (to niemal centrum miasta), niemniej uderzenie okazało się na tyle silne, że podróżujący z 26-latkiem jego rodzice musieli zostać odwiezieni do szpitala w Bełchatowie.

Kierowcy wyszli z kraksy bez szwanku. - Obaj byli trzeźwi - informuje mł. asp. Krzysztof Pach, rzecznik prasowy pajęczańskiej policji.

Na skrzyżowaniu w Pajęcznie, na którym doszło do wypadku, pracowały wszystkie służby miejskie i ratunkowe, kierowcy musieli liczyć się z utrudnieniami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki