Wcześniej nie przybył do aresztu śledczego przy ul. Smutnej, w którym ma odbyć karę trzech lat i ośmiu miesięcy pozbawienia wolności za nieprawidłowości w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska w Łodzi, który stracił 43 mln zł.
Powodem nieobecności jest stan zdrowia Pęczaka. Jego obrońcy wystąpili o odroczenie odbycia kary. Wniosek ten Sąd Okręgowy w Łodzi rozpatrzy 19 lipca.
W sprawie toczącej się teraz w sądzie rejonowym śledczy zarzucają Pęczakowi nielegalne przyjęcie 55 tys. zł od znanych rzgowskich biznesmenów, Andrzeja i Zbigniewa Gałkiewiczów. Pieniądze miały trafić na kampanię wyborczą lewicy. W zamian Pęczak obiecał pomóc Gałkiewiczom w legalizacji hal targowych.
To nie wszystkie sprawy sądowe Andrzeja Pęczaka. W Pabianicach toczy się z kolei proces, na którym były poseł SLD został oskarżony o korupcyjne kontakty z lobbystą Markiem Dochnalem.
Czytaj też**Andrzej Pęczak idzie do więzienia**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?