Z analizy wynika, że w porównaniu z ubiegłym rokiem w Łodzi spadły ceny mieszkań małych, zdrożały za to te większe. I tak: za wynajem kawalerki trzeba przeciętnie zapłacić 850 zł, o 75 zł mniej niż w sierpniu ubiegłego roku. Mieszkania 2-pokojowe staniały w ciągu 12 miesięcy przeciętnie o 160 zł (spadek cen z 1340 do 1180 zł). Jednak lokale 3-pokojowe właściciele oferowali rok temu studentom średnio po 1570 zł, a teraz jest to około 1700 zł.
Łódź należy do najtańszych spośród dużych polskich miast, jeśli chodzi o ceny najmu. Patrząc na mieszkania dwupokojowe - taniej jest tylko w Olsztynie (1180 zł) i Toruniu (1100 zł) i Bydgoszczy (1060 zł). Na drugim biegunie jest Warszawa, gdzie trzeba się liczyć z wydatkiem rzędu 2 tys. zł miesięcznie. We Wrocławiu jest to 1650 zł, w Krakowie - 1490 zł.
Szybko.pl policzył też, w których łódzkich dzielnicach można znaleźć najtańsze mieszkania, a w których najdroższe. Jak łatwo się domyślić, wiele zależy od odległości, jaka dzieli stancję od uczelni oraz klubów, pubów i innych atrakcji centrum miasta. Zdecydowanie najdroższe jest Śródmieście. Raz, że wszędzie stąd blisko, dwa że dzielnica jest mała, specyficzna, więc i oferta mniejsza. Za 2 pokoje trzeba tu zapłacić 1470 zł miesięcznie, a za 3 - 2050 zł.
Drugie miejsce zajmuje Widzew (2 pokoje - 1260 zł, 3 pokoje - 1560 zł). Co ciekawe, na Widzewie kawalerki są wynajmowane średnio po 1030 zł, czyli drożej niż w Śródmieściu (990 zł).
A gdzie szukać najtańszego mieszkania w Łodzi? Studenci wiedzą to od lat, a raport szybko.pl tylko to potwierdza. To Bałuty, gdzie ceny w zależności od wielkości mieszkania wahają się od 800 do 1390 zł. Oczywiście, Bałuty to najczęściej kamienice, bądź stare bloki na Teofilowie czy Dołach.
Większość studentów zamierza przeznaczyć na wynajem mieszkania od 300 do 700 zł. Łatwo zauważyć, że za takie pieniądze trudno będzie coś znaleźć. - Tanie, choć odległe od uczelni mieszkanie, to niejedyny sposób na obniżenie kosztów. Znacznie popularniejsze jest wynajęcie mieszkania przez większą grupę osób - mówi Marta Kosińska z Szybko.pl.
Dlatego najczęściej studenci mieszkają we trójkę. Taki skład ma co trzecia stancja. Popularne jest też mieszkanie we czwórkę (23 proc.). Studenckie mieszkanie dla jednej osoby? To rzadkość (9 proc.). Już częściej zdarza się, że na stancji mieszka powyżej 6 osób (13 proc.).
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?