Taką decyzję podjął w czwartek Sąd Okręgowy w Łodzi, który nie tylko oddalił pozew Wawrzyńczaka, lecz także obciążył go kosztami sądowymi w wysokości 2,7 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny.
Sierżant Zbigniew Wawrzyńczak, którego nie było na ogłoszeniu wyroku, pracuje w Wydziale Konwojowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Na co dzień jest też kulturystą. Kilka lat temu jego zdjęcie ukazało się w albumie, w którym zwykli obywatele sąsiadują z podejrzanymi. Chodziło o sprawę prowadzoną przez Biuro Spraw Wewnętrznych, czyli tzw. policję w policji.
Sierżant uznał, że naruszono jego dobra osobiste. Dlatego skierował do sądu pozew cywilny, w którym domagał się przeprosin i zadośćuczynienia w wysokości 10 tys. zł. Sąd jednak uznał, że policja nie złamała przepisów i oddalił pozew.
Po przygodzie ze zdjęciem w albumie sierżant zapuścił włosy, aby zmienić wygląd. To nie spodobało się przełożonym, którzy kazali mu obciąć włosy.
- Nasz regulamin jasno określa, jak powinien wyglądać policjant pełniący służbę mundurową i każdy, kto na nią się decyduje, powinien uwzględniać takie obostrzenia - zaznacza podinspektor Joanna Kącka, rzecznik KWP w Łodzi.
Po tym jak policja nakazała sierżantowi Wawrzyńczakowi skrócić włosy, ten udał się na zwolnienie lekarskie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?