Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łódź: jest szansa na uratowanie ogródków Demeter

Jolanta Sobczyńska
Działkowicze mają nadzieję, że będą mogli zachować swoje ogródki
Działkowicze mają nadzieję, że będą mogli zachować swoje ogródki Grzegorz Gałasiński
96 właścicieli działek w Rodzinnym Ogrodzie Działkowym Demeter w Łodzi drży o dalszy los swoich altan i jest gotowa bronić ich własną piersią. Była właścicielka gruntów, na których powstał ROD odzyskała ten teren i domaga się ich zwrotu.

Opornych działkowiczów pozwała do sądu. Ale pojawiła się szansa na uratowanie ogródków. Właścicielka nie będzie ruszała gruntów w Łodzi, jeśli Polski Związek Działkowców w zamian odda jej działkę w Warszawie.

- Nasza gehenna musi się skończyć! - denerwuje się Zygmunt Kowalski, który założył komitet obrony działek w ROD Demeter. - Ja mam 60 lat i jestem najmłodszym działkowcem, który siedzi na ławie sądowej. Reszta ciąganych po sądach osób to staruszkowie.

CZYTAJ TEŻ: Ponad 90 łódzkich działkowców może stracić swoje ogródki

ROD Demeter zostały założone w 1983 roku. Wtedy grunty ogródków należały do Skarbu Państwa. Ale w 2002 roku wojewoda łódzki unieważnił orzeczenie wywłaszczeniowe. Połowa terenu ogrodu ma wrócić do dawnej właścicielki, dziś mieszkanki Białogardu. W 2004 roku właścicielka zaczęła na poważnie ubiegać się o przejęcie nieruchomości. Komornik ściągnął ze związku działkowców na jej rzecz ok. 70 tys. zł za bezumowne korzystanie z nieruchomości.

Pod koniec 2009 roku ponad 90 działkowców dostało indywidualne pozwy sądowe od właścicielki gruntów. Ta domagała się opuszczenia jej terenów i zapłacenia przez każdego posiadacza ogródka po 3.100 zł odszkodowania za bezumowne korzystanie z gruntu. Do dziś zapadło 10 wyroków niekorzystnych dla działkowców. Nie muszą wprawdzie płacić trzech tysięcy złotych odszkodowania, ale działki mają opuścić. Siedem wyroków jest prawomocnych. Trzy są w apelacji.

- Kolejne sprawy są w toku - mówi Zygmunt Kowalski. - 9 września byłem świadkiem na jednej ze spraw. Następna osoba stanie przed sądem 5 października, a kolejna 21 października.

Tymczasem nowa właścicielka właśnie złożyła Polskiemu Związkowi Działkowców propozycję nowego rozwiązania drażliwej sprawy ROD Demeter. Jest gotowa zostawić działkowcom tereny w Łodzi, ale w zamian chce od PZD inną nieruchomość. Chodzi o działkę w warszawskim Wilanowie, należącą do PZD. Jeśli jej wartość przekroczy wartość gruntów w Łodzi - kobieta dopłaci stosowną sumę.

- Taka propozycja trafiła do nas w ubiegłym tygodniu - słyszymy w sekretariacie krajowej rady PZD w Warszawie. - Nie wysłaliśmy jeszcze żadnej odpowiedzi. Sprawa będzie rozpatrywana na najbliższym posiedzeniu prezydium PZD.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki