18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokuratura zbada sprawę postrzelonego rybołowa

Marcin Bereszczyński
Rybołów jest gatunkiem chronionym
Rybołów jest gatunkiem chronionym Archiwum Leśnictwa Miejskiego w Łodzi
Rybołów, w Polsce bardzo rzadki gatunek ptaka, został postrzelony w okolicach Głowna. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Zgierzu, bo rybołowy są w Polsce pod ścisłą ochroną.

Na Pomorzu i na Mazurach żyje tylko 35 par lęgowych. Młody rybołów znalazł się w okolicach Głowna, ponieważ wrzesień jest miesiącem, w którym te ptaki odlatują do Afryki, gdzie pozostają do marca.

Postrzelonego, osłabionego ptaka znalazł rolnik z miejscowości Lubianków. Powiadomił głowieńskich myśliwych z koła łowieckiego "Sokół", którzy zaopiekowali się rybołowem, a następnie zawieźli go do Leśnictwa Miejskiego w Łodzi, gdzie jest leczony w ośrodku rehabilitacji dzikich zwierząt przez Kamila Polańskiego. Stan ptaka jest poważny. Ma upośledzoną koordynację ruchową, nie może latać. Rybołowa zabrano na zdjęcie rentgenowskie. Badanie wykazało w jego ciele liczne śruciny.

- Ptaka znaleziono kilkaset metrów od stawów rybnych, gdzie, jak sądzę, został postrzelony. W takim stanie nie mógł przelecieć dłuższego odcinka - powiedział Tomasz Przybyliński z Komitetu Ochrony Orłów. - Strzelanie do tak rzadkiego gatunku ptaka, pomijajac nielegalność, jest prawdziwą katastrofą z punktu widzenia ochrony przyrody - dodaje.

Rybołowy są ptakami drapieżnymi. Jak sama nazwa wskazuje, żywią się rybami. Ich długość ciała wynosi 60 cm, a rozpiętość skrzydeł sięga 180 cm. Ważą do 2 kg. Na gniazda wybierają bardzo wysokie drzewa, zazwyczaj sosny o bujnej koronie. Samice składają dwa lub trzy niebieskie jaja w ciemne plamki. Pary rybołowów przez wiele lat wracają do swych gniazd.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki