18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chore łodzianki w pętli długów

Alicja Zboińska
Chore kobiety dostają wsparcie Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie "Nadzieja"
Chore kobiety dostają wsparcie Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie "Nadzieja" Krzysztof Szymczak
Dwudziestoletnia Żaneta i jej dwa lata starsza siostra Anna z Łodzi znalazły się w rozpaczliwej sytuacji. Mieszkają w lokalu bez prądu, gazu, wody, nie mają pieniędzy na jedzenie, do tego zaległości w płaceniu rachunków sięgnęły już 5 tysięcy złotych. Bez pomocy ludzi dobrej woli nie przeżyją najbliższej zimy. Potrzebne jest głównie wsparcie finansowe.

Żaneta urodziła się z zespołem Downa, Anna jest upośledzona umysłowo. Ich sytuacja pogorszyła się dwa lata temu, gdy zmarła ich mama. Siostry są aż tak niezaradne życiowo, że nie zadbały o płacenie rachunków. Ich dług w Administracji Nieruchomości Łódź-Bałuty "Bałuty Stare I" z tytułu komornego przekroczył 3 tysiące złotych, a w zakładzie energetycznym wynosi blisko 2 tysiące złotych.

CZYTAJ TEŻ: Łódź: ponad 250 mln zł zaległości za czynsze

Siostrami opiekuje się Stowarzyszenie Pomocy Rodzinie "Nadzieja". Pomaga im załatwiać urzędowe sprawy, prowadzi negocjacje z administracją i zakładem energetycznym.

- Udało się nam rozłożyć zaległości na raty - cieszy się Mirosława Jóźwiak, prezes stowarzyszenia. - Co miesiąc na konto zakładu energetycznego przekazujemy 200 złotych, a administracji 335 zł, z czego 135 zł to spłata zaległości. Młodsza z sióstr od poniedziałku do piątku przebywa w internacie, za który trzeba zapłacić ok. 150 zł. Ania i Żaneta dostają zasiłki, ale dług sprawia, że nie wystarcza im pieniędzy na życie.

Sytuacja jest bardzo trudna, najlepszym wyjściem byłoby natychmiastowe spłacenie zaległości. - Mimo iż dług w zakładzie energetycznym jest spłacany, kobiety nie mają prądu. Energia zostanie podłączona, gdy całe zadłużenie będzie spłacone - mówi Mirosława Jóźwiak.

Starsza z sióstr jest opiekunem prawnym Żanety, dzięki czemu Centrum Świadczeń Socjalnych w Łodzi wypłaca jej 520 zł świadczenia pielęgnacyjnego. Żaneta z kolei otrzymuje 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego. Oba świadczenia przyznane są na czas nieokreślony.

- Pani Anna może liczyć również na dodatkową pomoc finansową - po 100 zł w listopadzie i grudniu z rządowego programu wspierania osób pobierających świadczenie pielęgnacyjne - informuje Marcin Masłowski, zastępca rzecznika prezydenta Łodzi. - Siostry otrzymują wszystkie świadczenia, o które mogą ubiegać się osoby niepełnosprawne i ich opiekunowie. Ustawa o świadczeniach rodzinnych nie przewiduje już innych świadczeń ani pomocy finansowej, o którą obie panie mogłyby wystąpić.

Ciężką sytuację łodzianek doskonale zna Krystyna Osada, zastępca dyrektora Centrum Służby Rodzinie w Łodzi.

- Ania i Żaneta są ze sobą bardzo związane, ale potrzebują osoby, która mogłaby nimi pokierować na co dzień - uważa Krystyna Osada. - Ich sytuacja finansowa jest bardzo trudna, mógłby ją poprawić zasiłek celowy. Należałoby też rozwiązać kwestię ogrzewania ich mieszkania, gdyż prąd jest bardzo drogi.

Pomóc siostrom może każdy. Pieniądze można przekazać na konto Stowarzyszenia Pomocy Rodzinie "Nadzieja", które działa przy ul. Brzozowej 17 m 2 w Łodzi w Lukas Banku o numerze: 25 1940 1076 3098 2974 0000 0000.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki