Skład kadry jest już właściwie gotowy, bo do drużyny dołączy jeszcze maksymalnie dwóch lub trzech zawodników. Jednym z nich ma być były gracz łódzkiego klubu Adrian Budka, a poza tym trener Witold Obarek szuka jeszcze bramkostrzelnego napastnika.
Szefowie łódzkiego klubu na początku odbudowy drużyny twierdzili, że są w kontakcie z dużą grupą starszych i doświadczonych piłkarzy, którzy w przeszłości występowali w Widzewie. Ostatecznie skończy się na zatrudnieniu trzech z nich - Princewilla Okachiego, Vladimira Bednara i Adriana Budki. Obarek, który od wielu lat pracuje z drużynami niższych klas rozgrywkowych doskonale zdaje sobie sprawę, że w czwartej lidze mecze wygrywa się przede wszystkim wybieganiem i ambicją. Dlatego w zespole potrzebuje przede wszystkim młodych i zdrowych graczy.
W weekend piłkarze Widzewa nie rozgrywali meczu sparingowego - najbliższy mają zaplanowany w środę z Widokiem w Skierniewicach - ale na boisku SMS trener zorganizował grę wewnętrzną, w czasie której urazu stawu skokowego doznał Michał Czaplarski. Typowany na jednego z liderów drużyny piłkarz w poniedziałek przejdzie szczegółowe badania, ale wszystko wskazuje na to, że uraz nie jest poważny i piłkarz za kilka dni wróci do treningów.
Za trzy tygodnie Widzew będzie już po pierwszym meczu ligowym z Zawiszą w Pajęcznie, więc Obarek w najbliższym czasie zamierza zakończyć okres transferowy. Po planowanym przyjściu Budki - w poniedziałek ma dojść do jego rozmów z prezesami Widzewa - w najbliższych dniach umowy podpisywać będą wszyscy piłkarze, którzy zdecydowali się na grę w Widzewie. Wśród nich być może będzie 20-letni Aleksander Majerz z Bystrzycy Kąty Wrocławskie.
TMRF Widzew Łódź – RTS Widzew Łódź 0:6 [ZDJĘCIA]
AUTOPROMOCJA:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
