Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lekkoatletyka: Stanisław Marzec triumfował w biegu australijskim w Puławach

SZUPTI
Stanisław Marzec (Agro Natura Nałęczów) pokazał klasę w Puławach
Stanisław Marzec (Agro Natura Nałęczów) pokazał klasę w Puławach Karol Wiśniewski
Stanisław Marzec z Agro Natury Nałęczów triumfował w biegu australijskim, rozegranym na dystansie 5400 m na nowo otwartym stadionie lekkoatletycznym w Puławach. Drugi był Krzysztof Misiurek z ICSiR Start Lublin, natomiast trzeci Romuald Prószyński z Chemika Ad Blue Puławy.

Organizatorem imprezy był TKKF Chemik Puławy, a bieg odbywał się na bieżni tartanowej. Specyfiką biegu australijskiego jest to, że po każdym ukończonym okrążeniu (400 m) odpadało trzech lub czterech uczestników, aż do wyłonienia pierwszej trójki, która walczyła o pierwsze miejsce na ostatnim okrążeniu.

Przed ostatnim okrążeniem na prowadzenie wyszedł bosonogi Stanisław Stanisław Marzec, tuż za nim podążał Bogumił Podleśny z Charlęża, który został jednak wyprzedzony o metr przez Krzysztofa Misiurka. O centymetry "rzutem na taśmę", minął go również doświadczony długodystansowy biegacz z Puław - Romuald Prószyński.

Na ostatnich 300 m Krzysztof Misiurek wyprzedził Stanisława Marca, jednak bosonogi biegacz z Nałęczowa ponownie pokazał klasę i na 200 m przed metą zaatakował, odnosząc bez problemu zwycięstwo.

Później odbył się również bieg na 1000 m, w którym ponownie pierwsze miejsce zajął Stanisław Marzec (2.54), wyprzedzając Mateusza Belowskiego z Chemika Ad Blue Puławy (2.56) oraz Krzysztofa Misiurka.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski