Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W 2014 roku województwo łódzkie opuściło blisko 900 osób. Emigrują głównie młodzi [INFOGRAFIKA]

Alicja Zboińska
W ubiegłym roku woj. łódzkie opuściło na stałe blisko 900 osób, które wyjechały za granicę. Najwięcej wyemigrowało do Wielkiej Brytanii, a także do Niemiec, Holandii i Szwecji.

Praca, a także chęć bycia z bliskimi to najczęstsze powody, dla których mieszkańcy woj. łódzkiego decydują się na wyjazd z kraju.

Wymeldowują się z mieszkań w naszym regionie i dołączają do bliskich, najczęściej w Wielkiej Brytanii.

Na taki krok zdecydowała się m.in. Aneta Wieczorkowska z Łodzi, która mieszka na północy Anglii, w niewielkiej miejscowości koło Halifaksu. Pracuje przy taśmie produkcyjnej w małej fabryce.

- Jestem bardzo zadowolona, gdyż mogę spokojnie żyć - mówi pani Aneta. - Pracuję osiem godzin dziennie przez pięć dni w tygodniu, a gdy wychodzę z pracy, to o niej nie myślę. W Łodzi pracowałam w jednej z korporacji i w pracy byłam niemal przez trzy czwarte dobry. Zawsze był jakiś projekt do dopracowania, telefon służbowy dzwonił do późnego wieczora, a szef wymagał pełnej dyspozycyjności i ogromnego zaangażowania. Na dłuższą metę to był koszmar. Teraz po prostu robię to, co do mnie należy, staram się i to w zupełności wystarczy. Nie muszę pracować ponad siły.

Pani Aneta zarabia ok. 8 funtów na godzinę. Podkreśla, że pozwala to na spokojne życie, bez martwienia się o to, czy wystarczy na zapłatę rachunków i zakup potrzebnych rzeczy. Jej narzeczony zarabia podobnie, oboje stać na to, by raz albo dwa razy w roku wyjechać na zagraniczne wakacje. Na co dzień także przesadnie nie ograniczają się finansowo, kupują to, co jest im potrzebne, mogą sobie też pozwolić na drobne szaleństwa i przyjemności.

To właśnie Wielka Brytania znajduje się na pierwszym miejscu wśród krajów, które wybierają mieszkańcy naszego regionu.

Wielka Brytania, Niemcy i Holandia

Wielką Brytanię wybrało w ubiegłym roku 44,7 proc. emigrujących mieszkańców województwa. Na drugim miejscu znajdują się Niemcy, gdzie wyemigrowało 20,2 proc. tych, którzy opuścili nasz region.

"Częste kierunki stałych zagranicznych wyjazdów z Łódzkiego to także Holandia, którą wybrało 5,1 proc. wyjeżdżających, Kanada (3,7 proc.) oraz Stany Zjednoczone Ameryki Północnej (3,5 proc.)" - czytamy w ostatnim raporcie Urzędu Statystycznego w Łodzi.

Powroty oraz szansa na lepszy los

Na szczęście statystycy odnotowują też ruch w drugim kierunku. W ubiegłym roku z zagranicy wróciło i zameldowało się na pobyt stały w woj. łódzkim 618 osób.

"Najwięcej takich osób przybyło z najczęstszych kierunków emigracyjnych, czyli z: Wielkiej Brytanii (33,8 proc.), Niemiec (11,5 proc.) oraz Irlandii (5,7 proc.), a także z kraju naszego wschodniego sąsiada - Ukrainy (5 proc.)" - głosi opracowanie łódzkich statystyków.

Ciągle jednak więcej osób decyduje się na wyjazd z naszego województwa niż powrót lub przyjazd do niego. Nasz region opuściło o 344 osób więcej niż do niego wróciło.

Na wyjazd na stałe najczęściej decydują się osoby od 25. do 39. roku życia. Stanowią aż 43,5 proc. wszystkich, którzy opuszczają nasz region i kraj. Dużą grupę stanowią także dzieci do lat czterech. To właśnie maluchy są najliczniejszą grupą wśród tych, którzy powracają na stałe z zagranicy, z reguły w towarzystwie rodziców.

Nie dziwi także obecność mieszkańców Ukrainy, dla których warunki panujące w Polsce są znacznie lepsze niż w ich ojczyźnie.

Rozmowa z prof. Piotrem Szukalskim, demografem z Uniwersytetu Łódzkiego na następnej stronie

Emigracja osłabnie, gdy nas ubędzie...

W ubiegłym roku blisko tysiąc osób wyemigrowało z naszego regionu do Europy. Czy jest szansa, że Polacy przestaną opuszczać swój kraj?

W latach 2009 - 2011 fala emigracji osłabła, a miało to związek z kłopotami na rynku pracy w krajach Europy Zachodniej. Od trzech lat natomiast fala wyjazdów narasta. Na wyjazd do pracy poza granice kraju najczęściej decydują się ludzie młodzi, którzy ukończyli 20 lat. Co roku osób w tym wieku ubywa, dlatego też fala wyjazdów w poszukiwaniu pracy będzie opadać.

Do naszego województwa w ubiegłym roku sprowadziło się ponad 600 osób, w tym 31 z Ukrainy...

Wiele z tych osób to tzw. imigranci powrotni. Niektórym nie powiodło się na rynku pracy, inni nie poradzili sobie z odmiennością kulturową. Natomiast migracje z Ukrainy mają inny charakter, dla tych osób Polska jest tym, czym dla nas Anglia.

Rozmawiała Alicja Zboińska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki