18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Idealny kandydat

Witaszczyk na dziś
Jerzy Witaszczyk
Jerzy Witaszczyk Dziennik Łódzki/archiwum
Ksiądz Jacek Stryczek z Krakowa jako pierwszy odpowiedział na apel Grzegorza Napieralskiego i zgłosił swoją kandydaturę na nowego szefa SLD. Przewodniczący Napieralski zapowiadając swoją dymisję po przegranych wyborach, zaproponował, aby wybory odbyły się w stylu francuskim, z udziałem nie tylko członków partii, ale także sympatyków.

Jeśli spojrzeć na lewicowe idee, na przykład przedwojennego PPS (nie mylić z PSS-em!), to ksiądz Stryczek spełnia wszystkie warunki idealnego szefa partii. Pomaga osobom starszym i samotnym, niezamożnym studentom, ubogim rodzinom, dzieciom z porażkami szkolnymi oraz ludziom chorym i umierającym. Śpieszy z pomocą Polonii na Ukrainie oraz niepełnosprawnym, a szczególnie niepełnosprawnym umysłowo (to doświadczenie przyda się w kontaktach z niektórymi politykami). Rzecz jasna, wszystko czyni z pomocą 10 tysięcy wolontariuszy, których zgromadził w Stowarzyszeniu Wiosna. To z kolei dowodzi, że ma talent organizacyjny. Ponadto ksiądz ma doświadczenia w kontaktach z mediami; z radiem i telewizją współpracuje od kilkunastu lat.

Niestety, mimo niewątpliwych walorów, ksiądz Stryczek ma niewielkie szanse na schedę po Napieralskim. Jakoś nie zauważył, że na sztandarach polskiej "lewicy" wcale nie jest najważniejsze to, czym on i jego Wiosna się zajmują. Teraz polska lewica ma inne priorytety niż walka o miliony wykluczonych. Nawet fakt, że ksiądz pośpieszył z pomocą nomen omen pani Annie z ulicy Grodzkiej, nie ma żadnego znaczenia.
Jerzy Witaszczyk

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki